„Wołoka" oznacza szlak, którym idzie się po raz pierwszy. Maxim i Oliczka nadają temu pojęciu wymiar symboliczny – tytułowa droga staje się metaforą samotnej wędrówki, zmierzenia się z tym, co trudne, i pożegnania z toksycznymi relacjami. Maxim dzieli się w tym singlu mocną, osobistą zwrotką o fałszywych przyjaciołach i zawiedzionym zaufaniu, a zaśpiewy Oliczki nadają całości liryczny ton. W trzecim singlu projektu po raz pierwszy pojawia się gość: swoją zwrotkę ma tu pochodzący z Białegostoku Radzias. Surowa, oszczędna oprawa muzyczna Pablo Dukato z dominującym basem podkreśla wagę słów i emocji, które w tym numerze wysuwają się na pierwszy plan.
„Wołoka" to utwór inny od poprzednich propozycji Maxima i Oliczki – bardziej intymny, refleksyjny, ale nadal zakorzeniony w podlaskiej tradycji. Kanwą dla numeru stała się tradycyjna pieśń żniwna „Oj, czyja to woloka" śpiewana w podlaskiej gwarze. Artyści na jej podstawie stworzyli podszyty nostalgią utwór o pożegnaniach i nowym początku, hołd dla odwagi, by iść własną drogą, nawet jeśli oznacza to samotność.
Teledysk do numeru, zrealizowany przez Jakuba Potapczyka, zamyka nastrój „Wołoki" w jednym obrazie: wieczorne ognisko gdzieś na Podlasiu, końcówka lata i krąg przyjaciół to symboliczny moment zarówno spotkania, jak i pożegnania, co doskonale oddaje klimat utworu.
„Wołoka" dostępna jest na streamach, a towarzyszący jej klip można oglądać na platformie YouTube: