Tegoroczna Noc Muzeów odbyła się 13 maja. Akcja polega na bezpłatnym zwiedzaniu muzeów i galerii. Dodatkową atrakcją jest fakt, że placówki są otwarte do późnych godzin nocnych – nawet do północy. W akcję włącza się także wiele innych instytucji, które przyciągają zwiedzających ciekawą ofertą.
W tym roku zainteresowanie akcją było bardzo duże. Tłumy mieszkańców odwiedzało muzea, galerie i inne placówki kultury, które przygotowały na tę okazję specjalne atrakcje.
Kilińskiego: wojskowo i gościnnie
Tradycyjnie, przed siedzibą Muzeum Wojska przy ul. Kilińskiego można było obejrzeć ciężki sprzęt wojskowy 18. Białostockiego Pułku Rozpoznawczego. Zdjęcia na jego tle cieszyły się dużą popularnością wśród najmłodszych. Warto było także odwiedzić Park Militarny przy ul. Węglowej, gdzie otwarto nową wystawę czasową "Od koni do koni mechanicznych". Trwały też tam pokazy grupy rekonstrukcyjnej. Do Parku Militarnego i z powrotem odjeżdżały bezpłatne autobusy.
Na białostoczan czekała w tym roku też specjalna niespodzianka. Można było zwiedzić z przewodnikiem Pałacyk Gościnny przy ul. Kilińskiego. Chętnych nie brakowało – do wejścia ustawiła się spora kolejka. Według szacunków pomysłodawców akcji zabytek w sumie zwiedziło ponad 350 osób.
Kolejka przy pałacu Branickich
W kolejce ustawiły się także osoby, które chciały zobaczyć XVIII-wieczny zegar w Bramie Wielkiej pałacu Branickich. Jak informują przewodnicy, to jeden z najstarszych, o ile nie najstarszy zegar wieżowy w Polsce, wykuty ręcznie i precyzyjnie skonstruowany dla hetmana Jana Klemensa Branickiego.
Na dziedzińcu Pałacu Branickich też tradycyjnie ustawiła się kolejka. To chętni do odwiedzenia Muzeum Historii Medycyny i Farmacji.
Można było także oczywiście zwiedzić wnętrze pałacu Branickich. Na klatce schodowej siedziby hetmana z godziny na godzinę przybywało ludzi. Aula Magna, pałacowa kaplica czy balkon z rozciągającym się widokiem na ogrody – to miejsca, które warto było odwiedzić. Udostępniane były też piwnice.
Wodny spacer i nie tylko
Wielu zwiedzających przyciągnęło też Muzeum Podlaskie i jego główna siedziba, czyli Ratusz w Białymstoku. W kolejce ustawiły się osoby, które chciały zwiedzić z przewodnikiem Galerię Malarstwa Polskiego czy wystawę "Ukraina przed wiekami".
Specjalne wydarzenie przygotowało Muzeum Wojska wspólnie z Wodociągami Białostockimi. O godz. 21 wyruszył spacer "Szlakiem białostockich wodociągów", który poprowadził znany historyk Andrzej Lechowski. Trasa biegła sprzed Muzeum Wojska przy ul. Kilińskiego do siedziby Wodociągów przy ul. Młynowej.
W tegorocznej Nocy Muzeów udział wzięli także m.in. Galeria Arsenał, Galeria im. Sleńdzińskich (obejrzeć można było różnorodne wystawy, placówki zorganizowały też koncerty), Białostocki Teatr Lalek (tradycyjnie zaprosił do Piwnicy Lalek), Muzeum Pamięci Sybiru (w programie było m.in. zwiedzanie wystawy stałej i pokazy grupy rekonstrukcji historycznej) czy Opera i Filharmonia Podlaska (atrakcją było bezpłatne wejście na taras widokowy oraz nocne zwiedzanie Opery z przewodnikiem).
Pierwsza Noc Muzeów została zorganizowana w 1997 roku w Berlinie. Cztery lata później stała się imprezą powszechną, biorą w niej udział miasta z całej Europy. Co roku w maju muzea, galerie i instytucje kultury zapraszają na bezpłatne, nocne zwiedzanie.