"W ułamku sekundy" to film o nienawiści. Nienawiść rasowa, żądza zemsty, wściekłość z powodu wykrycia zmowy, potrzeba zmiażdżenia przeciwnika - postacie nienawiści, które pochłaniają bohaterów i narzucają im ścieżkę postępowania.
W warstwie fabularnej to opowieść o niespodziewanej tragedii, która całkowicie niszczy życie młodej kobiety, matki, żony. Miłość i ciepło rodzinne nagle stają się przypadkową ofiarą ślepej nienawiści. Bo śmierć nie pyta o zgodę, a świat nie pyta o szczegóły. Po pierwszej części filmu przedstawiającej harmonię, miłość i radość życia tragedia niszczy wszystko, a przede wszystkim wiarę w sens istnienia tu, na tym świecie. Istota przemiany bohaterki polega na przyjęciu nienawiści jako siły rządzącej światem. Nienawiść powstaje tu z cierpienia, powstaje z utraty wiary w społeczeństwo, w sprawiedliwość.
Trudna rola przed stanęła przed Dianą Kruger. Aktorka znana dotychczas między innymi z "Bękartów wojny" Tarantino. Świat zabrał jej wszystko, co miała, świat stał się pustką. Absurd i bezsiła. Rola trudna, ale zagrana bardzo prawdziwie. Skromnie, bez wielkiej kreacji. Jednak wewnętrzna burza odciska piętno na każdym ruchu i geście. Gra od rozpaczy po żądzę zemsty, od obojętności po furię. Wszystko się uzasadnia i wszystko pasuje. Naprawdę rola Diany Kruger oszczędna i wybitna.
Reżyser rzuca naszą bohaterkę na środek świata. Tam, gdzie skupiają się przeciwstawne siły. Pod wielkim ciśnieniem tych sił bohaterka staje jak samotny wojownik, który wymierza sprawiedliwość według poczucia sprawiedliwości, nie według litery prawa. Niemcy w tym filmie są państwem toczonym chorobą. Z jednej strony ten kraj jest dziś prawdziwym tyglem kultur, z drugiej to miejsce, gdzie właśnie z tego powodu odradza się nienawiść rasowa karmiąca nazizm. Patrzymy, jak aparat państwa nie radzi sobie z oceną zbrodni, a szczególnie intencji kierujących zbrodniarzami. Widzimy jak w społeczeństwie równych, jednak są ludzie obcy, traktowani inaczej, z zasady podejrzani.
"W ułamku sekundy" jako film polityczny stawia krytyczną diagnozę dzisiejszej rzeczywistości Niemiec. Gdy oglądamy film w Polsce, w Białymstoku, trudno nie odnieść tej historii do naszej lokalnej nagonki na narodowców spod znaku ONR. Stwierdzić, że nazizm postaci pokazanej w filmie to jednak coś zupełnie innego od zupełnie legalnego wyznawania wiary w naród i idee narodowe.
Widzimy tu Niemcy - kraj opanowany przez nienawiść, lecz kompletnie do walki z nienawiścią nieprzygotowany. Aparat państwa nie sprawdza się, zbrodnia pozostaje bez kary. Z tej beznadziei rodzi się imperatyw wymierzenia kary zgodnej z poczuciem sprawiedliwości. A tam, gdzie zawodzi prawo, rodzi się już bezprawie.
Film bezwzględnie godny polecenia, szczególnie dla tych, którzy obserwują i oceniają standardy życia publicznego w Polsce. Warto też polecić go tym, którzy utrzymują, że napływ emigrantów stwarza zagrożenie poczucia bezpieczeństwa we własnej Ojczyźnie.
W Białymstoku film do obejrzenia w kinie Forum.
Zwiastun filmu
W UŁAMKU SEKUNDY (Aus dem Nichts)
Gatunek: Dramat
Produkcja: Francja, Niemcy
Premiera: 23 lutego 2018 (Polska), 26 maja 2017 (świat)
Czas trwania: 106 minut
Scenariusz i reżyseria: Fatih Akim
Obsada: Diane Kruger, Denis Moschitto, Numar Acar, Johannes Krisch
Nagrody:
Złoty Glob 2018 w kategorii Najlepszy film zagraniczny
Złota Palma 2017 w kategorii Najlepsza aktorka dla Diane Kruger