Człowiek z beznadziei (FILM RECENZJA)

[POWIDOKI - REŻ. ANDRZEJ WAJDA] W ostatnich latach życia nie nazywano go inaczej niż "Mistrz". Premiera ostatniego filmu Andrzeja Wajdy odbyła się już po jego śmierci. Patrzymy na to dzieło jak na jego testament twórczy. W "Powidokach" Wajda wraca do czasów swojej młodości i tematów, które poruszał w największych swoich filmach. W Białymstoku film do obejrzenia w sieci kin Helios.

Bogusław Linda jako Władysław Strzemiński /fot. Akson Studio - Anna Włoch/

Bogusław Linda jako Władysław Strzemiński /fot. Akson Studio - Anna Włoch/

To historia ostatnich lat życia Władysława Strzemińskiego - artysty, malarza konstruktywisty. Początek lat 50. ubiegłego wieku, w Polsce mrok stalinizmu, w sztuce polskiej początek dyktatu realizmu socjalistycznego. Poznajemy bohatera, gdy otoczony wianuszkiem uczniów prowadzi wykłady na Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych w Łodzi. Jest inwalidą od pierwszej wojny światowej. W 1916 roku - po wybuchu granatu tracił rękę i nogę, nie widzi na jedno oko. Patrzymy na jego upadek i społeczne wykluczenie, po tym gdy godzi się realizować w swojej twórczości zasad realizmu socjalistycznego. Odwracają się od niego wszyscy, umiera samotnie, chory na gruźlicę i przymierający głodem. 

Zwiastun filmu "Powidoki" Andrzeja Wajdy

Wajda wraca do bohatera swoich najważniejszych filmów: człowieka złapanego w pułapkę totalitaryzmu. Człowieka, który nie poddaje się systemowi a tym samym skazuje się na śmierć cywilną. Tak jak Maciek Chełmicki z "Popiołu i diamentu", jak Mateusz Birkut z "Człowieka z marmuru" i jego syn Maciek Tomczyk z "Człowieka z Żelaza". "Powidoki" to kontynuacja, to zwieńczenie tego nurtu w dziele Wajdy. Wracamy do czasów jego młodości. Widzimy w jednej ze scen rzeźbę młodego Birkuta bardzo podobną do tej, którą w "Człowieku z marmuru" Agnieszka odnalazła w podziemiach Muzeum Narodowego. Strzemiński staje się więc dopełnieniem obrazu tych czasów w filmach Wajdy. Po żołnierzu wyklętym, po robotniku wykorzystanym i wyplutym przez system, poznajemy artystę walczącego o wierność własnym ideom, o godność sztuki. Wiemy, że przegra, ale przekonujemy się, że nie ulega. Po robotniku, który niesie iskrę wolności teraz Wajda pokazuje, że artyści (inteligencja) ocalają ideę wolności. Mimo braku nadziei na kontynuację i mimo całkowitego osamotnienia. Wajda mówi: nie ma kompromisu w sprawach fundamentalnych; nie wolno zakłamać własnego życia. Tylko tak można uratować godność w czasach zniewolenia. Ten film jest zarazem bezgranicznie smutny i absolutnie pryncypialny. Ten film być może jest też wyrzutem sumienia samego Andrzeja Wajdy. 

W tym filmie jest jeszcze jedna wartość. To epitafium dla polskiej szkoły filmowej. Zamknięcie rozdziału. Oglądający "Powidoki" młodzi ludzie mogą czuć się znużeni tempem akcji filmu. Narracja nie pędzi, przepływa przed oczami widza spokojnie, majestatycznie jak wielka rzeka. To też po to by przyciągnąć wzrok do poszczególnych scen - jak obrazy precyzyjnie zakomponowanych. Wajda jest artystą obrazu i razem z autorem zdjęć Pawłem Edelmanem tworzy dzieło złożone z obrazów doskonałych. I w końcu jeszcze jeden atut - Bogusław Linda. Powściągliwy, twardy, skupiony. Wielki wysiłek fizyczny przy każdym ruchu nie daje już pola do subtelnej gry aktorskiej. Zresztą subtelne gesty byłyby tu zbyt bogatą ozdobą szarego i bezlitosnego świata. 

Idźcie na Wajdę. Nawet jeśli recenzenci odradzają, piszą, że to ramota; że za długi i nudny. Idźcie na Wajdę, zobaczcie pożegnanie mistrza z filmem. Usłyszcie przesłanie: wolność, niezależność kosztuje, ale tę cenę trzeba zapłacić żeby móc godnie żyć. Nawet gdy godność rodzi się z beznadziei. 

W Białymstoku "Powidoki" można obejrzeć kinach sieci Helios - w Galerii Alfa, Atrium Biała i Galerii Jurowiecka. 


POWIDOKI 

Premiera: 13.01.2017

Czas trwania: 100 minut

Produkcja: Polska; 2016

Reżyseria: Andrzej Wajda

Scenariusz: Andrzej Mularczyk

Zdjęcia: Paweł Edelman

Obsada: Bogusław Linda - Władysław Strzemiński

Zofia Wichłacz - Hania

Bronisława Zamachowska - Nika Strzemińska

Krzysztof Pieczynski - Julian Przyboś

Szymon Bobrowski - Włodzimierz Sokorski

Mariusz Bonaszewski - Madejski

Aleksander Fabisiak - Rajner

Irena Melcer - Jadzia

Paulina Gałązka - Wasińska

Zobacz również