Podwójne zwycięstwo w "Perłach Samorządu", czyli w jednym z najbardziej prestiżowych rankingów samorządowych w Polsce. Gmina Wasilków okazała się bezkonkurencyjna i zajęła pierwsze miejsce w kraju w kategorii "Gmina miejsko-wiejska". Natomiast Pan zajął pierwsze miejsce w kategorii "Najlepszy włodarz". Tę nagrodę dedykował Pan m.in. mieszkańcom...
- Każde wyróżnienie, daje oczywiście olbrzymią satysfakcję. Myślę, że świadczy też o docenieniu zarówno mojej pracy, jak i pracy całego zespołu współpracowników, którzy ze mną współdziałają. To także motywacja do dalszych, ambitnych działań.
Na to wyróżnienie złożyło się wiele aspektów. Mówiąc o sukcesie, zawsze mówię o tym, że to jest praca łącznie ponad 400 osób – jeśli weźmiemy pod uwagę pracowników urzędu i współpracujących z nami jednostek gminy. Chcę dbać o samorząd Wasilkowa właśnie dla naszych mieszkańców. Zresztą dedykowałem te nagrody właśnie im. Działamy, by jak najlepiej realizować i zaspakajać ich potrzeby. Cały czas staram się być blisko ludzi. Uczestniczę zarówno w spotkaniach wiejskich, w zebraniach sołeckich, w spotkaniach dotyczących budżetu obywatelskiego, we wszelkich festynach. Jeden dzień w tygodniu – wtorek - jest dniem poświęconym spotkaniom z mieszkańcami.
Mieszkasz w Gminie Wasilków? Wygrywasz! - dzięki tej loterii PIT-owej rośnie liczba osób, które rozliczają swój podatek w gminie, dzięki czemu rosną dochody samorządu…
- Realizujemy już szóstą edycję tej loterii, myślę, że z sukcesami. Też dzięki temu projektowi głośno się zrobiło o samorządzie Wasilkowa. Warto podkreślić, że ubiegłoroczna edycja to była rekordowa loteria w historii tego typu przedsięwzięć w Polsce. Jednocześnie odbyła się bez dużego zaangażowania środków z budżetu gminy. Trzy główne nagrody zostały ufundowane przez podmioty zewnętrzne, mam na myśli mieszkanie, klimatyzator z montażem i wyciskarkę.
Już od pierwszej edycji loterii podatkowej zaobserwowaliśmy istotny wzrost liczby podatników. Odnotowaliśmy wzrost dochodów, właśnie z podatku PIT. Zaznaczę, że to jest największe źródło dochodu, jeśli chodzi o budżet gminy Wasilków. Stąd warto było od początku nad tym elementem pracować. Myślę też, że zrekompensowaliśmy w ten sposób te ubytki, które dotknął takie samorządy jak Wasilków choćby tzw. Polski Ład.
Jak zaczynaliśmy, to te dochody były na poziomie 20 mln zł, obecnie są to 34 mln zł. I to pomimo strat spowodowanych jak wspomniałem „Polskim Ładem”. Tutaj szacujemy, że gdyby tego programu nie było, to te dochody byłyby nawet o 6-7 mln wyższe.
W jaki sposób samorząd wykorzystuje dochody własne, czyli m.in. wspomniane wpływy z podatków?
- Te fundusze przeznaczamy na różne potrzeby. Chociażby musimy dokładać pieniądze do edukacji. Środki są dysponowane także na komunikacje publiczną, na nasze drogi, oświetlenie, na bezpieczeństwo, na wydarzenia kulturalne. Wiadomo, że im więcej finansów ma gmina, tym ma też większe możliwości do działania.
Jakie z Pana perspektywy są główne bolączki wasilkowskiego samorządu?
- Deficyt lokalowy. Co to znaczy, np. Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej nie ma swojej siedziby, a Miejski Ośrodek Animacji Kultury wynajmuje w tym momencie siłownię i tam organizuje wydarzenia. Potrzeby lokalowe ma też Zakład Gospodarki Komunalnej, jak i Urząd, ponieważ samorząd rozwija się szybko, wzrasta liczba mieszkańców i jednocześnie rośnie liczba zadań przekazywanych samorządowi z poziomu centrali.
W latach ubiegłych jedyną inwestycją budynkową, była przebudowa biblioteki, to było w 2015 roku.
Ale przez ostatnie lata inwestycji w gminie przybyło...
- Dość mocno postawiliśmy na ten element, żeby powstawały nowe miejsca. Warto powiedzieć o przebudowie z rozbudową Przedszkola Słonecznego w Wasilkowie o 125 miejsc i sali widowiskowej, która tam powstała. Jest to sala z nowoczesnymi rozwiązaniami, dostosowana do potrzeb m.in. wydarzeń kulturalnych.
Inną dużą inwestycją jest kwestia zagospodarowania terenu przy zalewie. Od kilku miesięcy prowadzone są prace na północnym nabrzeżu zalewu - od strony ul. Jurowieckiej. Zagospodarowanie okolic całego zalewu jest podzielone na wiele etapów. Całość prac stanowi prawdopodobnie największą inwestycję publiczną o charakterze rekreacyjnym w historii naszej gminy.
Ze względu na dwa źródła pozyskanych środków zewnętrznych, obecne prace stanowią dwie odrębne inwestycje. Pierwszą część poza zagospodarowaniem terenu stanowi budowa m.in. wypożyczalni sprzętu wodnego, największej w naszej gminie plaży miejskiej oraz tężni solankowej. Ta część to koszt prawie 11 mln zł z czego 9 mln pochodzi z dofinansowania.
Druga inwestycja to budowa placu zabaw, jakiego do tej pory jeszcze u nas nie było. Ta część inwestycji została już zrealizowana. Jednak będzie można z niej korzystać dopiero, gdy wszystkie prace budowlane prowadzone wokół placu zostaną ukończone. Budowa placu zabaw kosztowała prawie 1,5 mln zł z czego prawie 600 tys. podchodzi ze środków pozyskanych dzięki LGD Puszcza Knyszyńska.
Chcemy zaprojektować też kładkę pieszą na wysokości ul. Dwornej, czyli żeby np. można było rozpocząć spacer z ulicy Dwornej, koło plaży „Nowy Gaj”, dalej kontynuować bulwarami. Tutaj złożyliśmy wniosek o środki z programu transgranicznego Polska-Ukraina. Będziemy sukcesywnie szukali środków na kolejne etapy zagospodarowania terenu wokół zalewu.
Jeśli mówimy o inwestycjach, to nie tylko kwestia samego Wasilkowa, ale i pozostałych miejscowości gminnych...
- Inwestujemy w różnych miejscach. Warto powiedzieć o budowie świetlicy w Osowiczach, remizy w Dąbrówkach czy choćby o inwestycji, którą niebawem rozpoczniemy. Mam na myśli budowę świetlicy w Sochoniach. W wyniku wniosku, który złożyłem do marszałka i samorządu województwa podlaskiego, pozyskaliśmy już 900 tys. z Funduszu Wsparcia Gmin i Powiatów. Co ważne złożyłem też wniosek do wojewody podlaskiego Jacka Brzozowskiego o 1,5 mln zł dofinansowania z rezerwy celowej budżetu państwa właśnie na rozbudowę szkoły o świetlicę. Zielone światło ze strony pana wojewody mamy, czekamy teraz na ocenę wniosku przez ministerstwo i przyznanie środków.
Spotyka się Pan z mieszkańcami poszczególnych miejscowości, by poznać ich potrzeby. Jakie to są najczęściej postulaty? Na jakie kwestie mieszkańcy zwracają uwagę?
- Stawiamy na kontakt bezpośredni, zarówno ja, jak i kandydaci do Rady Miejskiej. Na spotkaniach z mieszkańcami często wybrzmiewają istotne potrzebny dotyczące np. stanu dróg, kwestii budowy oświetlenia, wodociągu, kanalizacji, tematy związane z komunikacją publiczną. Te kwestie wybrzmiewają tak naprawdę w moich rozmowach od lat. Cały czas staram się być w bliskim kontakcie z ludźmi i na bieżąco zapoznawać się z ich potrzebami.
Jednym z takich obiektów, o który postulowali mieszkańcy i gdzie już de facto zakończyliśmy prace budowlane jest Centrum Seniora. Mamy w gminie aktywnych seniorów [ponad 4 tys. osób], którzy czekali na takie miejsce. O zakup budynku wraz z działką zabiegała Rada Seniorów gminy Wasilków i Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Wasilkowskiej. Początkowo Rada Miejska nie chciała udzielić zgody na zakup nieruchomości, jednak dzięki zaangażowaniu mieszkańców radni przekonali się do tej inwestycji. Finalnie działka o powierzchni blisko 1500 m2 wraz z dwoma budynkami przy ul. Białostockiej 32 i 32a oraz budynkami gospodarczymi została zakupiona za kwotę 422 tys. zł.
Zaś młode rodziny w jasny sposób artykułowały, że przydałby się żłobek samorządowy. Mamy cztery bardzo dobrze działające żłobki prywatne i one są dofinansowane z kartą Wasilkowianina. A ta karta też jest uzależniona od rozliczania PITu poprzez wskazanie gminy Wasilków jako miejsca zamieszkania. Będąc otwartym na te sygnały, na potrzeby ze strony mieszkańców, pozyskaliśmy środki zewnętrzne na utworzenie 90 miejsc żłobkowych i to w ciągu 2 lat się zadzieje: powstanie i zostanie otwartych 90 miejsc dla najmłodszych.
O jakich planach możemy mówić na kolejne lata jeśli chodzi o inwestycje?
- Oczywiście myślimy dalej o przyszłości, np. w kwestii budowy Domu Kultury. Warto powiedzieć, że powstała już taka koncepcja. Będziemy szukali środków na to przedsięwzięcie. Mamy świetne miejsce w tzw. Starorzeczu, praktycznie w centralnej części Wasilkowa i jednocześnie to środek gminy, za stadionem lekkoatletycznym przy szkole im. Króla Zygmunta Augusta w Wasilkowie. W przyszłości chcemy też w sąsiedztwie pozyskać nieruchomości i stworzyć park miejski na powierzchni ponad 2 ha.
Innym, dużym przedsięwzięciem, które będzie wchodziło w fazę realizacji, bo pozyskaliśmy ponad 7 mln dofinansowania zewnętrznego – to stworzenie sztucznej murawy piłkarskiej. Więc po renowacji dwóch boisk naturalnych, będzie jeszcze sztuczna murawa. Z racji, że półtora roku temu wybudowaliśmy trzy korty tenisowe, dwa z nich planujemy zakryć. Zarówno w piłkę nożną, jak i tenisa będzie można grać w Wasilkowie cały rok.
Gmina rozwija się niezwykle szybko, wypadamy naprawdę bardzo dobrze w różnych rankingach, typu: Gmina dobra do życia. Uważam, że jesteśmy najbardziej atrakcyjnym samorządem w województwie podlaskim, bo mamy najwyższy przyrost spośród wszystkich 118 gmin w województwie.
Jak zaczynałem kadencję mieliśmy 16 tys. 800 mieszkańców, natomiast ostatnie dane GUS, które widziałem, mówią o 20,5 tys. mieszkańców. Oczywiście w samorządzie, który rozwija się tak dynamicznie, pojawiają się potrzeby zarówno ze stanem dróg, z budową tych dróg, chodników, z oświetleniem, potrzeby wodno-kanalizacyjne. Staramy się je monitorować na bieżąco i w miarę możliwości wychodzić im naprzeciw.
Warto powiedzieć, że przez te lata zakończyliśmy budowę głównej ulicy Grodzieńskiej, wykonaliśmy kładkę rowerową, a także wymieniliśmy nawierzchnię na ostatnim odcinku ul. Białostockiej – między Doliną Cisów, a Wodociągami w Wasilkowie. Jednocześnie też wykonaliśmy oświetlenie ledowe wzdłuż do tej pory dość niebezpiecznego ciągu komunikacyjnego, wymieniliśmy też oświetlenie na terenie 90proc. Miasta na ledowe z dofinansowaniem i pozyskaliśmy dofinansowanie na wymianę we wszystkich miejscowościach na terenie gminy. Stawiamy na inteligentny system, który pozwala na sterowanie tym oświetleniem, np. po północy już nie jest wymagane takie duże natężenie, a jednak warto, żeby światło się świeciło, by poziom bezpieczeństwa był jak najwyższy.
Jeśli chodzi o duże przedsięwzięcia drogowe to powstała ul. 3 Maja w Nowodworcach. Będziemy też budowali ul. Wasilkowską – od remizy strażackiej do ronda drogi wojewódzkiej w tej wsi. W czasie trwania kadencji zbudowaliśmy wiele dróg w różnych miejscowościach, chociażby w Osowiczach, Jurowcach, Sochoniach, Woroszyłach, Wólce-Przedmieście, Rybnikach, Studziankach i Dąbrówkach.
Przydałoby się kompleksowe spojrzenie na układ dróg, który mamy, bo z mojej perspektywy jest często mało logiczny. Co przez to rozumiem: mamy sytuację, gdzie droga przez Sielachowskie, Osowicze jest powiatowa, a dochodzimy do pewnego odcinka Osowicz i staje się gminna. Uważam, że jeśli spojrzymy na tę drogę w całości, począwszy komunikacyjnie od ul. Nadawki, przez Sielachowkie, Osowicze i aż do Białegostoku, to jest to ciąg komunikacyjny, który spełnia kryteria drogi powiatowej. Będzie zależało mi na tym, żeby to była droga powiatowa w całości i by w kolejnych latach wykonać ten ciąg komunikacyjny w całości. Namawiam też intensywnie powiat białostocki do wykonania bardzo niebezpiecznych odcinków dróg powiatowych, by powstały tam ścieżki rowerowe. Mam na myśli trasy: Wasilków-Nowodworce, Wasilków-Jurowce czy Wasilków-Sochonie.
fot. Media Wasilków
Czy po tej dobiegającej końca kadencji ma Pan satysfakcję z pełnionego urzędu i uważa, że warto pracować dla gminy Wasilków?
- W mojej ocenie przez te lata wzmocniliśmy i poprawiliśmy wizerunek Wasilkowa jako samorządu. Jestem przekonany, że staliśmy się najbardziej pożądaną gminą do życia. Coraz więcej osób chce się do nas przenieść, żyć tu, funkcjonować. Obserwuję napływ osób z różnych stron województwa podlaskiego: Sokółki, Wysokiego Mazowieckiego, Siemiatycz czy Suchowoli. Sprowadzają się do nas nawet ludzie z różnych stron kraju: Krakowa, Gdańska, Gdyni.
Kluczową wartością jest dla mnie to, że większość naszych przedsięwzięć, realizowaliśmy wspólnie z mieszkańcami, dla nich. I to daje największą satysfakcję. Były to często projekty niesztampowe, staraliśmy się przy nich zachować dystans do siebie, chociażby przy realizacji „Piosenki wasilkowskiej”. W jej realizacji wzięło udział ponad 400 mieszkańców gminy, reżyserował znany filmowiec i współtwórca teledysków Krzysztof Kiziewicz. Powstał też hejnał z okazji 455. rocznicy nadania praw miejskich Miastu Wasilków. Jego twórcą jest Adam Wolański.
Mamy kolejne pomysły, jestem przekonany, że udowodniliśmy przez te lata, że jesteśmy i potrafimy być skuteczni. Z dużą otwartością podchodzimy do nowych wyzwań.