Święty Walenty był rzymskim kapłanem w drugiej połowie III wieku (zm. ok. 269 roku), za panowania cesarza Klaudiusza II. Przedstawiany jest najczęściej w stroju prezbitera lub biskupa w momencie, gdy uzdrawia chłopca chorego na padaczkę. Słynął również z tego, iż udzielał ślubu zakochanym, na związki których niekoniecznie zgadzali się ich rodzice. Cesarz zakazał wyznawania wiary chrześcijańskiej, a nieposłusznych karał śmiercią. Gdy dowiedział się o praktykach Walentego nakazał go ukamienować, a potem uciąć głowę.
Legenda głosi, że przed śmiercią święty zdołał nawrócić jednego z pilnujących go strażników. Pożalił mu się, że ma chorą, niewidomą córkę. Walenty zaczął się modlić i prosić Boga, żeby przywrócony był jej wzrok. I żeby to sprawdzić kapłan Walenty napisał do niej kartkę. Dokładnie to brzmiało: "od Twojego Walentego".
Liturgicznym dniem świętego jest 14 lutego - powszechnie znane walentynki. Skąd pochodzi ich tradycja? Walentynki wywodzą się z przedchrześcijańskiego święta ku czci bogini płodności, obchodzonego w połowie lutego. W tym czasie świat powracał do życia po zimowym śnie - na roślinach pojawiały się pierwsze zielone pączki. Dzień ten był pierwszym dniem wiosny. W jego trakcie chłopcy wręczali swoim ukochanym upominki symbolizujące odrodzenie przyrody - ptasie piórka lub kolorowe wstążeczki. Na terenie Polski Walentynki konkurują o miano święta zakochanych z miejscowym, rodzimym świętem słowiańskim zwanym potocznie Nocą Kupały lub Sobótką - obchodzonym w okresie przesilenia letniego, w nocy z dnia 23 na 24 czerwca.
Świętego można bardziej niż za patrona zakochanych uznać patronem miłości - przez nią gotowy był do największych poświęceń.