W niedzielę 26 września, gdy prezydent Tadeusz Truskolaski zapewne jest już w szpitalu, jego pierwszy zastępca podaje na Twitterze: „Zmiany, zmiany, zmiany… już jutro ponoć nowa ‘układanka’ personalna w zarządzie województwa podlaskiego i nie tylko personalna”. To plotka, która ma się roznieść. Chodzi o Stanisława Derehajło, to oczywiste, bo przecież to on w zarządzie województwa jest z Porozumienia, partii, która wyszła ze Zjednoczonej Prawicy. Odejście Derehajły z zarządu województwa byłoby naturalną konsekwencją tej zmiany.
Ale tego nie podaje pierwszy zastępca prezydenta Białegostoku. On rzuca plotkę. Jest w niej coś z prawdy, ale ona nie jest prawdą.
Trzy dni wcześniej – 23 września na Twitterze Rafał Rudnicki pisze: „Pani Maciorowska jest ponoć ‘pchana’ na zastępcę redaktora naczelnego Kuriera Porannego i Gazety Współczesnej. Ciekawe, co na to dziennikarze?” „Pchana” to znaczy ktoś ją „wpycha” do redakcji. Ciekawe, czym jest „pchany” zastępca prezydenta Białegostoku Rafał Rudnicki w rozpowszechnianiu tej plotki? Może i jest w niej coś z prawdy, ale ona nie jest prawdą.
29 lipca na Twitterze Rafał Rudnicki sprzedaje: „Giełda nazwisk trwa. Andrzej Ciszewski ze współfinansowanego przez władze województwa podlaskiego portalu http://Bia24.pl jest jednym z kandydatów na nowego naczelnego Kuriera Porannego. Czyżby dobra zmiana dotarła i tu?” To o mnie, więc tu mogę z całą mocą powiedzieć – nie ma tu nawet ziarna prawdy. To jest czysty fejknius (po polsku – kłamstwo) wymyślony zapewne przez zastępcę prezydenta Białegostoku Rafała Rudnickiego. Wymyślony nie tylko po to, by mi dopiec, lecz by wskazać, że nasz portal jest „współfinansowany”. Otóż nasz portal nie jest „współfinansowany”. Tak samo, jak Urząd Miejski w Białymstoku nie współfinansuje Gazety Wyborczej czy stacji TVN (chociaż przecież wydawcy Gazety Wyborczej urząd zleca drukowanie miejskiego biuletynu, a w stacji TVN Urząd Miejski wykupuje czas antenowy). Rudnicki wie doskonale, że „współfinansowanie” oznacza co innego niż sugeruje w swoim wpisie.
Mamy tylko trzy przykłady plotkarstwa i rozsiewania fejkniusów przez pierwszego zastępcę prezydenta Białegostoku. Bo dodajmy, na tym samym profilu na Twitterze Rafał Rudnicki zamieszcza też posty dotyczące swojej działalności urzędowej. Dziś na przykład puszcza tam zdjęcie ze sportowcami, których jako prezydent nagrodził. Trudno odróżnić, kiedy Rafał Rudnicki jest błaznem, sieciowym trollem, a kiedy pierwszym zastępcą prezydenta miasta.
Życzymy prezydentowi Tadeuszowi Truskolaskiemu szybkiego powrotu do zdrowia i zakończenia tego okresu, gdy ster władzy w mieście przejmuje (na czas choroby prezydenta) człowiek, który nie widzi różnicy między prawdą a fejkprawdą, między prezydentem a fejkprezydetnem.
Andrzej Ciszewski (Henryk Korzenny)