(FELIETON) Świąteczne przygotowania: trzymajmy nerwy na wodzy

Przed świętami Bożego Narodzenia lista zadań Pani Domu jest potężna: prezenty, sprzątanie, zakupy, gotowanie (o ubieraniu choinki czy szyciu dzieciom strojów na szkolne jasełka nie wspominając). Nie łudźmy się, że któryś z domowników nam w czymś pomoże lub w czymkolwiek wyręczy.

/foto.BIA24/

/foto.BIA24/

Takie okazy zdarzają się rzadko, a ja o teorii nie marzeniach piszę. Tak więc zastanówmy się jak dotrwać do Wigilii bez zbędnych nerwów i z nikim się nie pokłócić w ferworze prac? To nie lada wyzwanie, które z pewnością stoi nie tylko przede mną, ale i większością kobiet. Grunt to nie dać się zwariować. Zacznę od przypomnienia oczywistych oczywistości, bo na radę, aby zacząć przygotowania dużo wcześniej, już zwyczajnie za późno. Ustalmy więc fakty. Pewne jest, że do świątecznej wieczerzy zostały trzy dni. Z tym faktem nie dyskutujemy. Pewne również jest to, że jeżeli jesteśmy w "lesie" to są marne szanse, że się z niego wydostaniemy. Dlatego też proponuje racjonalnie podejść do tematu i wybierzmy: albo czysto, albo smacznie. Jeżeli chcemy wysprzątać dom na błysk, a jednocześnie pracujemy zawodowo po osiem godzin dziennie, zapomnijmy o gotowaniu. Wtedy zostaje nam zamówienie potraw wigilijnych. Zestaw dla czterech osób to średni koszt od 100 do 150 zł. Jeżeli zaś w naszej głowie się nie mieści Wigilia z potrawami zrobionymi przez kogoś innego niż my sami, to rezygnujemy ze szlifowania posadzek i mycia okien, łudząc się, że w Wigilię i tak nikt nie zauważy, bo będzie ciemno i zabieramy się do gotowania. Z własnego doświadczenia wiem, że zawsze, ale to zawsze, wigilijne jedzenie zostaje. W tym roku więc przygotujmy go mniej. Poniżej podpowiadam jak szybko i smacznie przygotować samemu potrawy. To sprawdzone rady i przepisy, zapewniam że reklamacji nie będzie.

Kapusta postna

Podstawa każdego wigilijnego menu. Jeżeli przygotujemy jej znowu za dużo to nadmiar jej (jeszcze gorący) przełóżmy do słoików np. litrowych. Będzie na potem. Zaręczam, że zamknięta na gorąco w słoiku, postoi nawet kilka tygodni w lodówce. Po otwarciu słoika będzie świeża, bez ryzyka przesiąknięcia zapachami chłodziarki. Dodam, że porcjowanie w słoiki pozwala na stopniowe wykorzystywanie potrzebnej ilości. A do czego możemy wykorzystać taką kapustę?

Bigos postny - podstawa innych dań, ale i potrawa sama w sobie,

Bułeczki drożdżowe z kapustą i grzybami (przepis na ciasto drożdżowe poniżej)

Struclę drożdżową w kapustą i grzybami (przepis na ciasto drożdżowe poniżej)

Pierogi z kapustą i grzybami

Doskonały przepis na ciasto pierogowe

-       2 szklanki mąki,

-       2 szklanki gorącej wody

-       pół kostki masła

-       2 żółtka,

-       1 całe jajko

-       mąka

Mąkę zalewamy gorącą wodą (w misce), dodajemy masło, jajka. Wszystko mieszamy. Do powstałego zaczynu dodajemy mąki tyle, aby ciasto się nie kleiło. Ciasto odstawiamy na pół godziny. Później wałkujemy ciasto za cienko, 3-4 mm to dobra grubość ciasta. Na środek nakładamy farsz i sklejamy. Gotowe pierogi układamy obok siebie np. na tacy podsypanej mąką. Wkładamy do zamrażarki na około 30 minut. Dopiero po lekkim zmrożeniu przekładamy do woreczka czy pojemnika, wtedy pierogi się nie skleją.

Doskonały przepis na ciasto drożdżowe (do rogalików, strucli makowej lub strucli z kapusta i grzybami)

Porcja na jeden rodzaj dania

-       0,5 kg mąki,

-       1 kostka margaryny

-       5 dag drożdży,

-       pół szklanki mleka,

-       1 całe jajko,

-       cukier wanilinowy, (jeżeli ciasto drożdżowe będzie z dodatkiem na słodko) 

-       2 łyżki cukru

Masło siekamy z mąką. Do ciepłego (nie gorącego) mleka wbijamy jajko, rozbijamy widelcem, dodajemy cukier (2 łyżki na słodko, 1 łyżkę do przepisu wytrawnego), dodajemy też drożdże. Wszystko mieszamy, zostawiamy do podrośnięcia. Wyrośnięty zaczyn dodajemy do mąki z masłem. Zagniatamy ciasto i wkładamy do miski z zimną wodą (woda ma przykrywać ciasto). Po około 30 minutach ciasto wypłynie. Po wypłynięciu wyjmujemy ciasto wody, podsypujemy mąką i przegniatamy. Ciasto gotowe.

Możemy z niego zrobić:

Rogaliki z masą makową

Bułeczki z kapustą i grzybami (można zamrozić)

Struclę z makiem lub struclę z kapustą

Strucla to bardzo prosty sposób na przerobienie ciasta. Placek rozwałkowany na około 1 cm zwijamy z odpowiednim farszem. Smarujemy śmietaną lub żółtkiem i umieszczamy w piekarniku. Po upieczeniu (w przypadku strucli z kapustą) kroimy w plastry około 2 cm - doskonałe do barszczu. Można zamrozić.

Masa makowa: masę makową też można przygotować wcześniej, ponieważ dobrze się mrozi. Jeżeli używamy jej do makowca czy strucli można do gotowej masy dodać odrobinę drożdży, dzięki temu mak będzie rósł równo z ciastem. Do przygotowania masy zaś, doskonale sprawdza się mak już zmielony, powszechnie dostępny w hipermarketach; gotuje się błyskawicznie, nie wymaga mielenia.

Masę makowa wykorzystamy do:

Kutii (czy z pęczakiem czy z łazankami)

Rogalików drożdżowych

Strucli z makiem

W zasadzie zostaje jeszcze rybka i Wigilia gotowa. A dla milusińskich, którym nie zawsze smakuje kompot wigilijny polecam kisiel własnej roboty. Błyskawiczny i smaczny.

Kisiel własnej roboty

-      mąka ziemniaczana( około 6 łyżek),

-      zaprawa (np. malinowa), około 100 ml,

-      dżem (np. z czarnej porzeczki),

-      woda, (2-3 litry).

Mąkę ziemniaczaną rozrabiamy z zaprawą i wodą (podobnie jak kisiel z torebki). Gotujemy wodę w garnku. Do gotującej się wody dodajemy przygotowaną zaprawę, mieszamy (jak w przypadku tradycyjnego kisielu), na koniec dodajemy dżem, nawet cały słoiczek.

Tak oto wigilijne menu w dużej części gotowe. Kosztem trzech wieczorów, ale...

Spokojnych Świąt

Zobacz również