#3 Göteborg na weekend - podróże z blogiem Tripowscy.pl

Założę się, że jeśli myślicie o city break'u w Szwecji w planach macie stolicę kraju, czyli Sztokholm. To urocze i pełne życia miasto, nazywane Wenecją Północy, rzeczywiście warte jest odwiedzenia. Mało jednak kto w swoich planach uwzględnia drugie co do wielkości miasto Szwecji, położone na przeciwległym (w stosunku do Sztokholmu) brzegu, czyli Göteborg. Ja spróbuję Was dzisiaj zachęcić do zaplanowania weekendu w tym całkiem młodym mieście, które za 4 lata obchodzić będzie swoje 400-lecie. Zobaczcie jak ciekawie można spędzić czas w Göteborgu.

Wyspa Brännö, Południowy Archipelag Göteborga

Wyspa Brännö, Południowy Archipelag Göteborga

Dla chcących wypocząć na łonie natury

Wiem, proponuję weekend w mieście, ale przez moment zastanówcie się z czym kojarzy Wam się Szwecja? Zapewne będą to góry, duże zielone przestrzenie, jeziora i lasy oraz skaliste morskie wybrzeże. To wszystko oferuje Wam Göteborg. Miasto jest pełne parków i terenów zielonych, a zabudowania wkomponowane zostały w skalisty teren. Dzięki temu jest tu wiele wzniesień, które stanowią naturalne punkty widokowe a granitowe skały są ciekawym dopełnieniem krajobrazu. Z kolei w oddalonych od centrum dzielnicach nikogo nie dziwi sarna zaglądająca do ogródka.

Południowy Archipelag Göteborga

Ale prawdziwą perłą Göteborga są liczne wyspy, których największe skupienia tworzą Północny Archipelag i Południowy Archipelag. Szczególnie wart polecania jest południowy, który jest łatwo dostępny komunikacją miejską i gdzie zabroniony jest ruch samochodowy. Co Was tam czeka? Liczne szlaki piesze, szum fal odbijających się o skalisty brzeg, kąpieliska, zielone łąki na których wypasane są owce, małe porty, w których zasmakujecie się w świeżych rybach i krabach. 

Göteborg dla spragnionych emocji 

Czy wiecie, że jeden z największych parków rozrywki w Europie znajduje się w Göteborgu? Liseberg, bo o nim mowa, to najbardziej znany w Szwecji park rozrywki, który zapewni dreszczyk emocji każdemu, niezależnie od wieku. Maluchy mają do dyspozycji klasyczne karuzele, a starsi - roller-coastery, wyrzutnie czy zjeżdżalnie wodne. Co kilka lat stare karuzele zamieniane są na nowsze i bardziej atrakcyjne i nawet na ten rok zaplanowana jest premiera kolejnej.

Liseberg

Dla łasuchów

Oglądaliście film "Willy Wonka i fabryka czekolady"? Takie miejsca jak filmowa fabryka są nierealne, ale bardzo bliskie temu obrazowi są szwedzkie sklepy ze słodyczami. Kolorowe, wyładowane od podłogi aż po sufit cukierkami na wagę, sprawiają, że swoją torebkę na cukierki mamy ochotę załadować aż po brzegi. Najpopularniejszym asortymentem są żelki, w tym również - bardzo lubiane przez Szwedów - o smaku anyżkowym. I uwierzcie, te sklepy są w stanie oczarować każdego, nie tylko dzieci.

Cukiernia w dzielnicy Haga - w oknie wystawowym Hagabullen, czyli największe bułeczki cynamonowe na świecie

Bardzo popularnym wypiekiem w Szwecji są bułeczki cynamonowe - dodatek obowiązkowy do popołudniowej kawy. W najstarszej dzielnicy Göteborga - Hadze - macie okazję spróbować największej bułeczki cynamonowej na świecie o wielkości małej pizzy. Powodzenia temu, kto ma odwagę zmierzyć się z nią sam :)

Dla fanów motoryzacji

Volvo to ikona szwedzkiej motoryzacji, a jego fabryka znajduje się właśnie w Göteborgu. W mieście jest też muzeum tej marki, w którym poznacie historię Volvo, obejrzycie prototypowe modele aut, ale również jachty, ciężarówki i autobusy tej marki. Gratka dla fanów motoryzacji.

W muzeum Volvo

Dla młodych lotników

W hangarze wojskowym na północy Göteborga, przy lotnisku Säve, znajduje się muzeum lotnicze Aeroseum. Zgromadzono w nim samoloty wojskowe i cywilne - można zajrzeć do ich wnętrza, można usiąść w środku. Można również przez kilka minut poczuć się jak pilot i spróbować swoich sił na symulatorze lotu.

Informacje praktyczne

Do Göteborga najszybciej dostaniecie się tanimi liniami - Wizzair'em z Okęcia lub Ryanair'em z Modlina. Od niedawna lata tam też LOT.

Budynek biurowy zwany "pomadką" i żaglowiec Viking, Göteborg

Miasto najlepiej zwiedzać pieszo, a jeśli chcecie podjechać do dalej oddalonego punktu (np. na Południowy Archipelag) najwygodniej jest skorzystać z komunikacji miejskiej - wynajmowanie auta to zbędny wydatek, tym bardziej, że parkowanie oraz opłata za wjazd do centrum są wysokie.

W niektórych kawiarniach w cenę standardowej kawy (bądź za niewielką opłatą) wliczona jest dolewka - warto o to zapytać podczas zakupu. 

Po więcej informacji praktycznych, opis atrakcji i szwedzkiej kuchni zapraszam na bloga Tripowscy.pl oraz do kanału YT.

O autorce:

Monika Kupryjaniuk - białostoczanka, na co dzień związana z branżą nieruchomości komercyjnych, swój czas wolny spędza podróżując po świecie i kraju. Pasjonuje ją poznawanie nowych miejsc, kultur i smaków. Na blogu Tripowscy.pl, który prowadzi wraz ze swoim partnerem Jackiem, chce pokazać, że wcale nie trzeba wszystkiego rzucać i jechać w podróż dookoła świata by świat poznać. Wierzy, że można połączyć rozwój i spełnienie zawodowe z realizowaniem własnych podróżniczych pasji.

 

Galeria

Zobacz również