Kwarantanna z zasiłkiem. Ale bez zwolnienia lekarskiego

Obowiązkowa kwarantanna jest traktowana na równi z niezdolnością do pracy z powodu choroby. Podczas niemożności wykonywania pracy przez taką osobę na ona prawo do wypłaty świadczeń pieniężnych z tytułu choroby, tj. wynagrodzenia za okres choroby lub zasiłku chorobowego. Do wypłaty tych świadczeń nie jest w takim przypadku potrzebne zwolnienie lekarskie.

Źródło: pixabay.com

Źródło: pixabay.com

W związku z tym, przy ustalaniu prawa do zasiłku chorobowego do osoby odbywającej kwarantannę stosuje się zasady ogólne określone w ustawie zasiłkowej. Jedną z nich jest pozbawienie prawa do zasiłku chorobowego w przypadku wykonywania pracy zarobkowej w okresie niezdolności do pracy. Zatem również wykonywanie pracy zdalnej w okresie kwarantanny stanowi okoliczność pozbawiającą prawa do zasiłku chorobowego.

Trzeba dodać, że okres, w którym pracownik podlega obowiązkowi kwarantanny, nie jest tożsamy z niezdolnością do pracy z powodu choroby. Kwarantanna oznacza bowiem odosobnienie osoby zdrowej, u której nie stwierdzono zakażenia chorobą zakaźną, a jedynie narażenie na takie zakażenie.

- Oznacza to, że w przypadku, gdy pracownik w związku z odbywaniem kwarantanny nie wystąpi o zasiłek chorobowy oraz w uzgodnieniu ze swoim pracodawcą będzie wykonywał pracę zdalną, prawo do zasiłku chorobowego nie będzie mu przysługiwało. Za świadczoną pracę zachowa prawa do pełnego wynagrodzenia - informuje Katarzyna Krupicka, regionalny rzecznik prasowy ZUS województwa podlaskiego.

W ustawie uchwalonej przez Sejm RP 22 października 2020 r., która jest toku prac legislacyjnych, zagadnienie to zostało jednoznacznie uregulowane. Ustawodawca wprost wprowadza rozwiązanie, które dopuszcza możliwość wykonywania pracy zdalnej w okresie kwarantanny. W takim przypadku jednak pieniądze za czas przebywania na kwarantannie należą się wyłącznie z tytułu wykonywania pracy zdalnej na rzecz pracodawcy. Tym samym osoba ta pozbawiona będzie prawa do zasiłku chorobowego.

Zobacz również