Badanie AMH pomaga kobietom ocenić płodność

Artykuł sponsorowany

Obecnie coraz więcej kobiet w wieku rozrodczym odkłada plany zajścia w ciążę na później. Powody podjęcia takiej decyzji są różne, czasem są to kwestie związane z rozwojem kariery zawodowej, czynniki finansowe, zdrowotne, czy też brak odpowiedniego partnera. W takich sytuacjach warto ocenić swój potencjał rozrodczy, aby móc oszacować pozostały czas na zostanie mamą, ponieważ z wiekiem zmniejsza się liczba i jakość komórek jajowych. Rośnie tym samym ryzyko pojawienia się problemów z płodnością. Do sprawdzenie rezerwy jajnikowej wykorzystywane jest badanie AMH, które można wykonać w Klinice Bocian w Białymstoku.

[fot. materiały partnera]

[fot. materiały partnera]

Późne macierzyństwo a rezerwa jajnikowa

Aby mówić o badaniu AMH warto wyjaśnić, czym w ogóle jest rezerwa jajnikowa. Określa się ją jako liczbę pierwotnych pęcherzyków jajnikowych, które mają zdolność do przekształcania się w dojrzałe komórki jajowe. Każda kobieta rodzi się z konkretną ilością pęcherzyków i może z nich korzystać przez pewien ograniczony czas, który upływa wraz z wiekiem. Co to oznacza dla macierzyństwa? Rezerwy jajnikowej nie można w żaden sposób zwiększyć. Odkładanie urodzenia dziecka na dalszy plan niejednokrotnie wiążę się z tym, że coraz trudniej będzie zajść w ciążę. Z kolei badanie AMH jest oceną poziomu stężenia hormonu antymüllerowskiego. Hormon ten jest wskaźnikiem rezerwy jajnikowej. Im większy zasób pęcherzyków w jajniku, tym większy będzie poziom AMH. Badanie to należy do podstawowej diagnostyki w kierunku oceny płodności kobiety. 

Jakie są przyczyny niskiego AMH?

Główną przyczyną niskiego poziomu AMH jest wiek kobiety. Zakłada się, że rezerwa jajnikowa zaczyna zmniejszać się po ok. 35-38 roku życia. Dzieje się tak aż do menopauzy, czyli zakończenia okresu rozrodczego. Niestety zdarzają się przypadki pacjentek, u których rezerwa jajnikowa obniża się znacznie szybciej, nawet już po dwudziestym roku życia. Mówi się wtedy o tzw. POF/POI, czyli przedwczesnym wygasaniu funkcji jajników, na które mogą wpływać m.in. przebyte operacje i torbiele na jajnikach, niektóre choroby, zaburzenia genetyczne, endometrioza, przyjmowane używki czy przebyta chemioterapia. W efekcie znacznie zmniejszone są szanse na poczęcie dziecka. 

Za wysokie AMH – jakie są powody?

A jak to wygląda, gdy poziom AMH jest za wysoki? Okazuje się, że również może utrudniać zajście w ciążę. Zawyżony wynik czasami wiąże się z zespołem policystycznych jajników (PCOS) efektem, którego mogą być nieprawidłowe cykle miesiączkowe i owulacje. Nie zawsze jednak wysokie AMH oznacza, że pacjentka zmaga się z PCOS, ale warto pogłębić diagnostykę w tym kierunku i udać się na wizytę do specjalisty w klinice leczenia niepłodności. 

Badanie AMH – gdzie wykonać w Białymstoku?

Warto, by badanie AMH wykonywały kobiety profilaktycznie. Nawet jeśli obecnie kobieta nie planuje ciąży, nie musi to oznaczać, że nie zmieni swojej decyzji w przyszłości. Dzięki badaniu będzie mogła zadecydować, czy powinna przyspieszyć starania o dziecko, czy ma na to jeszcze trochę czasu. Sprawdzenie hormonu antymüllerowskiego najlepiej wykonać w wyspecjalizowanym ośrodku leczenia niepłodności. Jednym z takich miejsc jest Klinika Bocian w Białymstoku. Badanie robione jest na miejscu poprzez pobranie krwi żylnej. Dzięki temu próbka niezwłocznie trafia do analizy w laboratorium i nie jest narażona na czynniki zewnętrzne związane z długim przechowywaniem i transportem. Pozwala to na uzyskanie jak najbardziej wiarygodnego wyniku. Co jest również ważne, badanie może być przeprowadzone w dowolnym dniu cyklu miesiączkowego. Nie jest wymagane też bycie na czczo.   

W przypadku chęci zapisania się na badanie AMH w Klinice Bocian w Białymstoku, mieszczącej się przy ul. Akademickiej 26, należy umówić się na dostępny termin poprzez kontakt telefoniczny z placówką +48 85 744 77 00 lub mailowy: bialystok@klinikabocian.pl.

Galeria

Zobacz również