Znicze i kwiaty przed 1 listopada

Ostatnie dni przed 1 listopada to czas intensywnych przygotowań do Wszystkich Świętych i Zaduszek. Szczególnie intensywnych zakupów - zniczy oraz kwiatów, które w tych dniach udekorują groby naszych bliskich.

Im wcześniej zaczniemy, tym większy mamy wybór

Im wcześniej zaczniemy, tym większy mamy wybór

Sklepy prześcigają się w ofertach: masa dostępnych zniczy, w różnych kolorach, wzorach; duże, małe, szklane, plastikowe, klasyczne; z wymiennym wkładem, a nawet na baterie. Czas palenia też jest różny. Liczy się wszystko. Szczególnie w dużych sklepach można dostać zawrotu głowy. Asortyment bogaty, a ceny różne.

Duży hipermarket proponuje nam wkład, który jak zapewnia producent, ma się palić około trzech dni - za 1,89 zł. Za znicze szklane, małe, które mają się palić oko 21 godzin zapłacimy po przecenie 1,69 zł. Znicze średnie, których czas palenia waha się od 40 do 46 godzin, kosztują - w zależności od wyglądu - proste od 3,29 do wymyślnych po 9,99 zł. Znicze duże, palące się 54 godziny kosztują 18,99 i więcej. Nowością są znicze solarne świecące nawet kilka miesięcy i tworzące wokół siebie poświatę kosztują 22,99 zł.

O ile ze zniczami sobie jakoś poradzimy (i finansowo, i estetycznie) to z kwiatami jest trochę trudniej. Przede wszystkim musimy postanowić, jakie wybrać, a jeśli kupimy je wcześniej to także - gdzie je trzymać i jak pielęgnować, żeby postały jak najdłużej.

- Najlepiej kupić kwiaty przed pełnym wykwitem, które po postawieniu na grób nam się jeszcze rozwiną. Bo jeśli postawimy taki w pełni rozwinięte, to wiadomo, że będą stały krócej. Jeśli chodzi o pielęgnację, to jeśli są z dobrej hodowli to wymagają tylko podlewania, ponieważ mają już podane odpowiednio długo działające nawozy - mówi Romuald Minczewski, wieloletni hodowca chryzantem w Sokółce.

Jeżeli mamy taką możliwość, możemy kwiaty kupić wcześniej, ale musimy je przechować w odpowiednim miejscu. Pomieszczenie musi być widne, o stosunkowo niskiej wilgotności i odpowiednio niskiej temperaturze. Można też kwiaty od razu zanieść na cmentarz, o ile nie obawiamy się stracić ich jeszcze przed świętami. Kwiaty drobnokwiatowe wytrzymują nawet do -5 st. C. Im bardziej puszysty kwiat, tym jest bardziej wrażliwy na mrozy.

Ceny kwiatów wahają się od 18 do nawet 50 złotych, w zależności od tego kto i gdzie je sprzedaje. Nie martwmy się, przedświąteczna podaż jest tak duża, że nawet jeśli nie zaopatrzymy się wcześniej to na pewno znajdziemy odpowiednio świeże i piękne rośliny przed wejściem na cmentarze. Z tym że należy już się liczyć z tym, iż ceny nie będą tak atrakcyjne jak w sklepach.

Zobacz również