Podróż pociągiem w PRL-u – codzienność pełna kompromisów
Cofnijmy się do roku 1975. W sklepach puste półki, a zakup pomarańczy lub szynki w puszce dla przeciętnego obywatela graniczył z cudem. Podróże zagraniczne były w tych czasach mocno ograniczone, a loty samolotem dostępne głównie dla uprzywilejowanych. Rynek motoryzacyjny był bardzo ograniczony – samochody uważano za dobro luksusowe, trudne do zdobycia, a do wyboru było niewiele modeli aut.
Dlatego właśnie głównym środkiem transportu w czasach PRL-u była kolej. Według sprawozdań PKP i danych GUS 50 lat temu pociągi przewoziły rocznie aż miliard osób. Dla porównania, w roku 2024, który był najlepszym pod względem liczby pasażerów od 1997 roku, podróżowało około 407 mln pasażerów. Warto zauważyć, że kolej była podstawowym środkiem komunikacji dla większości Polaków – podróżujących czy to do pracy, czy do rodziny. Statystyki podają, że w rekordowym okresie, czyli w roku 1977, na jednego mieszkańca wypadały aż 33 przejazdy pociągiem rocznie.
Największe bolączki dawnych pasażerów
Jak wyglądało podróżowanie koleją po Polsce w PRL-u? Ówczesne pociągi, ze względu na liczne awarie, spóźniały się notorycznie, a opóźnienia sięgały nawet kilku godzin. Do tego, rzadko kiedy można było liczyć na jakiekolwiek miejsce w składzie, nie wspominając o miejscu siedzącym. Podróżni stali zazwyczaj stłoczeni w korytarzach, nawet przez kilka godzin.
Jeszcze w starych składach można było znaleźć tzw. straponteny, czyli dodatkowe miejsca montowane w przejściu, jednak mało kto mógł z nich skorzystać. Wszechobecny ścisk, tłok i hałas były normą. Ludzie spędzali w tych warunkach nawet kilkanaście godzin, gdyż pociągi nie poruszały się z taką prędkością jak obecnie. Problem zaczynał się już przy wsiadaniu. Dostanie się do składu często graniczyło z cudem, dlatego co niektórzy wchodzili do pociągu… przez okno.
Potem było już tylko gorzej – szczególnie dla osób wrażliwych na zapachy. 50 lat temu palenie papierosów było powszechnym zjawiskiem a do tego dopuszczonym praktycznie wszędzie – na ulicy, w restauracjach, w pracy, a także w pociągach. Więc jeśli ktoś nie palił, był skazany na wdychanie przez całą drogę dymu papierosowego. Co więcej, zapach ten mieszał się zazwyczaj z innym aromatem – pochodzącym z pociągowej toalety. Kultowe już składy EN57 miały jedną, dużą wadę – ich konstrukcja powodowała, że zapach z toalety rozprzestrzeniał się po całym wagonie, skutecznie uprzykrzając podróżnym życie.
Jak dziś wygląda podróżowanie pociągiem?
Warunki, jakie dziś oferuje polska kolej, jeszcze 50 lat temu pozostawały jedynie w sferze marzeń pasażerów. Wygodne, regulowane fotele, klimatyzacja lub ogrzewanie – w zależności od pory roku, wagon gastronomiczny z obsługą, która przynosi zamówienia bezpośrednio do miejsca, do tego rozkładane stoliki przy siedzeniach i indywidualne oświetlenie.
O takich udogodnieniach jak gniazdka elektryczne przy każdym siedzeniu, dostęp do bezprzewodowego Internetu, automatycznie otwierane drzwi czy spłuczki w toaletach pasażerowie dawnych pociągów nawet nie marzyli. Mimo ogromnego przeskoku technologicznego liczba podróżnych przez długi czas drastycznie malała, przede wszystkim dlatego, że samochody stały się znacznie szerzej dostępne i stopniowo zaczęły wypierać kolej jako podstawowy środek transportu.
Dopiero w ostatnich latach kolej zaczęła odbudowywać bazę pasażerów ze względu na komfortowe warunki, szeroką siatkę połączeń dogodne rozkłady jazdy PKP, czy też nowoczesne rozwiązania, takie jak możliwość zakupu biletów online. Pasażerowie mogą w dowolnym miejscu i o dowolnej porze kupić lub zwrócić bilety pociągowe za pomocą aplikacji lub platformy internetowej EuroPodróże. Aplikacja została stworzona z myślą o maksymalnej wygodzie podróżnych – pozwala szybko sprawdzić aktualny rozkład jazdy PKP, wyszukać najdogodniejsze połączenia, porównać ceny biletów oraz dokonać płatności online w kilka chwil.
Dodatkowym atutem jest możliwość przechowywania wszystkich biletów w wersji elektronicznej, dzięki czemu pasażer nie musi martwić się o ich wydruk czy zgubienie. Intuicyjny interfejs i powiadomienia o zmianach w podróży sprawiają, że planowanie wyjazdu staje się prostsze niż kiedykolwiek wcześniej.
Koleje w Polsce przeszły imponującą transformację na przestrzeni ostatnich 50 lat. Choć liczba pasażerów nie wróciła jeszcze do rekordów sprzed pół wieku, rosnąca popularność kolei pokazuje, że komfort i nowoczesność skutecznie zachęcają do wyboru tego środka transportu.