Czy banki zwiększają wymogi dotyczące kredytów? Zobacz, jak wygląda obecna sytuacja

Pandemia koronawirusa spowodowała wielkie zamieszanie w całym systemie gospodarczym w Polsce i na świecie, w tym także w szczególnie narażonym na wszelkie zawirowania sektorze bankowym. Już w trakcie pierwszych tygodni rozprzestrzeniania się koronawirusa oraz wprowadzania lockdownu banki podjęły trudne decyzje polegające na podwyższeniu kryteriów przyznawania kredytów. Zaostrzenie rygorów dotyczy przede wszystkim kredytów hipotecznych. Dlaczego tak się dzieje i czy nadal banki mają tak duże wymagania? O tym przeczytasz w niniejszym artykule.

/foto./red.

/foto./red.

Pandemia koronawirusa w krótkim czasie przyczyniła się do kryzysu gospodarczego oraz obniżenia dochodów ludności; taki stan rzeczy wpływa na podwyższenie ryzyka niewypłacalności. Efekty zmiany postępowania banków w przyznawaniu kredytów hipotecznych można było zaobserwować już w drugim kwartale 2020 roku, kiedy to, według różnych badań, nawet 90% instytucji kredytujących zdecydowało się na zaostrzenie polityki kredytowej dotyczącej kredytów mieszkaniowych.

Jakie działania podjęły banki w tym zakresie?

Po pierwsze, kredytodawcy wprowadzili wyższe marże oraz oczekiwania dotyczące wkładu własnego (część instytucji kredytujących podniosła wymagany próg wkładu własnego do 30%, podczas gdy wcześniej limit ten oscylował w przedziale 20%-25%). Ważne zmiany dotknęły także obszaru związanego z oceną zdolności kredytowej (credit scoring) - w tym przypadku także zaostrzono kryteria oceny. Co jednak ciekawe, w ostatnim kwartale 2020 oraz na początku roku 2021, banki z powrotem zaczęły obniżać swoje kryteria, wracając do wkładu własnego na poziomie 20, a nawet 10%. 

Wprowadzenie wyższych kryteriów zaciągania kredytu służyło skierowaniu oferty banku do takich potencjalnych kredytobiorców, którzy mają pewniejsze, wyższe i bardziej stabilne dochody oraz już wcześniej posiadali odpowiednie środki przeznaczone na pokrycie wkładu własnego. Jednak długoterminowa sytuacja, w której kredyty są mniej dostępne dla klientów, nie jest dla banków zbyt korzystna. Z tego powodu, gdy pojawiła się obietnica szczepionki i zdobycia odporności zbiorowej, a nasze państwo zaczęło lepiej radzić sobie z konsekwencjami wirusa, banki znów poluzowały politykę kredytową. Tym bardziej, że na nieruchomości jest obecnie spory popyt.

Kredyt hipoteczny - czy wciąż jest dostępny?

Skoro pod koniec 2020 roku część instytucji kredytujących ponownie dokonała zmiany warunków przyznawania kredytów hipotecznych, uczyniło to kredyty łatwiejszymi do uzyskania. Ponadto obniżone przez RPP (Radę Polityki Pieniężnej) stopy procentowe oznaczają, że kredyty bankowe (nie tylko hipoteczne, ale także konsumpcyjne itd.) są teraz po prostu tańsze.

Zeszłoroczne zaostrzenie polityki kredytowej przez banki w zakresie przyznawania kredytów hipotecznych ma jedną, dość nieoczywistą zaletę. Takie postępowanie, wraz z ogólnoświatowym osłabieniem koniunktury gospodarczej, skłania przyszłych kredytobiorców do jeszcze bardziej rozważnego i drobiazgowego przeanalizowania swojej sytuacji finansowej. Jest to bardzo ważne, ponieważ w przypadku uzyskania kredytu o wysokości rat przekraczającej możliwości spłacającego może w skrajnych przypadkach dojść do sytuacji wpadnięcia w spiralę długów oraz bankructwa.

Dlatego też, mimo trudnych okoliczności i zmian w gospodarce, warto zainteresować się ofertą lokali mieszkalnych na rynku pierwotnym. Nawet w czasie światowej pandemii oraz recesji trzeba przecież myśleć o znalezieniu własnego kąta, który zapewni stabilne i spokojne życie. Dobrym pomysłem na znalezienie idealnej oferty jest portal obido.pl, na którym znajduje się wiele atrakcyjnych ofert mieszkaniowych. 

Zobacz również