Chudy rok w branży rolniczej. Cynkomet stawia na dywersyfikację produkcji i eksport   

Zarówno dla Cynkometu, jak i branży maszyn rolniczych rok 2023 był bardzo trudny. W tym roku firma z Czarnej Białostockiej stawia na dalszą dywersyfikację produkcji i usług, liczy na stabilizację cen surowców i energii oraz na rynki zagraniczne.  

Specjalistyczne naczepy Cynkometu

Specjalistyczne naczepy Cynkometu

Rozchwiany rynek maszyn rolniczych w Polsce i w Europie, spowodowany wieloma czynnikami sprawił, że zarząd Cynkometu nie zalicza minionego roku do udanych.

- Borykaliśmy się z wyzwaniami, takimi jak wzrost kosztów produkcji i znaczne zmniejszenie się, a wręcz tąpnięcie, jeśli chodzi o krajowy i zagraniczny popyt na maszyny rolnicze – mówi prezes spółki, Mariusz Dąbrowski. - W tym segmencie doświadczyliśmy bardzo dynamicznie zmieniających się warunków rynkowych, co wymagało elastyczności i działań, nie zawsze zgodnych z naszą wieloletnią strategią. Dzięki temu jednak udało się nam zminimalizować w 2023 r. straty zarówno finansowe, jak i ludzkie - nie musieliśmy doprowadzać do uszczuplenia zespołu, który przez wiele lat budowaliśmy, bazując na najlepszych specjalistach w poszczególnych branżach.

Ratunek w nowych produktach, cynkowniach i eksporcie  

Optymalizacja procesów produkcyjnych i skupienie się na innowacyjności pozwoliło firmie zminimalizować wpływ niekorzystnych rynkowych czynników na jej działalność. Z pozytywnym odbiorem rynku spotkało się m.in. rozszerzenie oferty o nowe, specjalistyczne przyczepy ponadnormatywne, podobnie jak działania w zakresie usług cynkowania ogniowego konstrukcji stalowych, co w efekcie pozwoliło na utrzymanie pozycji firmy w tym segmencie.

- Jeśli chodzi o eksport, odnotowaliśmy wzrost zainteresowania naszymi produktami, zwłaszcza na rynkach Czech, Austrii czy Niemcy, co jest dla nas powodem do umiarkowanego optymizmu – dodaje prezes Dąbrowski.

Plany na rok 2024

W tym roku spółka planuje dalszy rozwój swojej oferty maszyn rolniczych, w tym wprowadzenie nowych modeli, które będą odpowiadać potrzebom rynku oraz zwiększą gamę już produkowanych maszyn. Pozytywny prognostyk na przyszłość stanowią też stabilizujące się ceny gazu, prądu i cynku - kluczowe czynniki kosztowe w branży produkcyjnej i usługowej.

- Utrzymanie się tych trendów w najbliższej przyszłości z pewnością wpłynie na wycenę naszych usług i maszyn, co powinno spotkać się z przychylnością i zadowoleniem naszych klientów. Planujemy także zwiększyć naszą obecność na rynkach zagranicznych, szczególnie w Europie zachodniej oraz południowej, gdzie widzimy duży potencjał wzrostu – mówi Mariusz Dąbrowski.

W najbliższych planach jest też ponowne uruchomienie wynajmu maszyn – przyczep i rozrzutników, na które rośnie popyt wraz z nadejściem wiosny.

Galeria

Zobacz również