Większość przeszkód wymagała podciągania albo dźwigania dużych ciężarów. Przydała się też sprytna głowa, gdyż na niektóre przeszkody można było znaleźć jakiś trick ułatwiający zadanie. Większość uczestników korzystała też z dopuszczonej w regulaminie pracy zespołowej i wzajemnej pomocy. Niektórzy, bez silnej ręki kolegi, by sobie po prostu nie poradzili.
Na miejscu spotkaliśmy całe tłumy twardzieli, głównie mężczyzn (324) ale było też sporo kobiet (91 ). Oczywiście na liście wyników pierwsze 63 miejsca zajęli mężczyźni. Najlepsze czasy uzyskali Andrzej Ardziewicz (18 Pułk Rozpoznawczy, 00:44:20), Wojciech Augustynowicz (Białystok Biega, 00:45:02) i Mariusz Ciełuszecki (18 Pułk Rozpoznawczy, 00:45:15) . Pierwsza kobieta Emilia Kuprewicz przybiegła z czasem 01:00:54 i zajęła 64 miejsce. Gratulacje.
Jak widać po tabeli wyników biegi z przeszkodami to specjalizacja żołnierzy i twardzieli uprawiających crossfit, ale było też sporo zwykłych amatorów biegania czy siłowni, którzy chcieli sprawdzić swoje możliwości fizyczne i psychiczne oraz wesoło spędzić czas w gronie świetnych ludzi.
Atmosfera na zawodach była ekstremalnie pozytywna. Radość, wzajemna życzliwość i spontaniczność lała się strumieniami razem z lejącym się potem i żarem z nieba.
