Anastazja Simińska to aktorka musicalowa, wokalistka, trener wokalny. Absolwentka specjalności musical w Akademii Muzycznej w Gdańsku, a obecnie także asystentka w klasie śpiewu tej uczelni.
Jest obsadzana w rolach silnych kobiet, choć kreowane przez nią postacie nie są czarno-białe a niezwykle złożone, jak chociażby tytułowa "Aida" grana na deskach Teatru Muzycznego Roma. Z rolą nubijskiej księżniczki wziętej do niewoli przez Egipcjan, Anastazja musi się już pożegnać. Musical o zakazanej miłości księżniczki i kapitana egipskiej armii cieszył się od ponad 3 lat niesłąbnącą popularnością. Ostatni spektakl będzie można zobaczyć 29 stycznia!
A jaka jest Anastazja prywatnie? - Myślę, że jestem coraz bardziej silna, ale to też wymagało ode mnie bardzo dużej ilości pracy i zmierzenia się z wieloma czynnikami tego zawodu[...] Ta siła budowała się we mnie odkąd jestem na scenie i nadal buduje. Na pewno Aida jest taką rolą, która dała mi bardzo dużo wiatru w skrzydła i mogłam uwierzyć w swoje umiejętności, intuicję. To był dla mnie duży przełom jako kobiety, aktorki - mówi nam Anastazja.
Podlaska widownia kojarzy aktorkę zapewne jako Anitę z "West Side Story", dziewczynę przywódcy jednego z nowojorskich gangów. Musical jest grany do końca stycznia, ale dobra wiadomość jest taka, że ten klasyk wróci na deski Opery i Filharmonii Podlaskiej za kilka miesięc, w nowym sezonie artystycznym.
O tworzeniu magii na scenie, śpiewaniu, nauce studentów, przygotowaniach do roli i ewentualnym wyjeździe na Broadway - m.in. o tym w powyższym odcinku programu "Prosto w oczy". Zapraszamy do oglądania.