W czwartek (23.06) po południu, policjanci z Łap na terenie gminy zauważyli motocyklistę, który miał trudności z utrzymaniem prostego toru jazdy. Mundurowi podejrzewając, że kierowca może być nietrzeźwy, wydali mu polecenie do zatrzymania się. Mężczyzna widząc policjantów, nagle skręcił i zaczął uciekać. Policjanci ruszyli za nim w pościg.
Po kilkuset metrach, uciekinier stracił panowanie nad motocyklem i przewrócił się. Na szczęście nic mu się nie stało. Badanie alkomatem wykazało, że kierowca miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Nie posiadał także uprawnień do kierowania. Dodatkowo honda, którą się poruszał, nie miała badań technicznych i obowiązkowego ubezpieczenia. 35-latek trafił do policyjnego aresztu. Usłyszał zarzuty - m.in. niezatrzymania się do policyjnej kontroli. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.