Spotkanie dwóch zranionych

We wtorek (godz. 16) tenisistów Dojlid Białystok czeka drugi mecz w drugiej rundzie Lotto Superligi. Białostoczanie zmierzą się na wyjeździe z Zooleszcz Gwiazdą Bydgoszcz.

/foto./UKS Dojlidy

/foto./UKS Dojlidy

W stolicy województwa kujawsko-pomorskiego spotka się dwóch zranionych. W pierwszej tegorocznej kolejce Dojlidy Białystok i Zooleszcz Gwiazda Bydgoszcz doznały porażek 0:3. Podlasianie przegrali u siebie z mistrzem Polski - Sokołowem Jarosław, natomiast Gwiazda uległa drużynie Dekorglassu Działdowo.

W Dojlidach zabrakło Yongyina Li, który nie mógł dotrzeć do Polski. Chińczyk nie wystąpi też w najbliższym spotkaniu. To zła informacja dla białostockiej drużyny, która myśli o rehabilitacji za piątkową porażkę.

Na domiar złego, w trakcie spotkania z jarosławianami, kontuzji pleców doznał Wang Zeng Yi. Uraz okazał się na tyle bolesny, że kapitan i grający trener Dojlid poprosił o przerwę medyczną. Po niej wrócił do gry, ale nie czuł się pewnie przy stole i przegrał wyraźnie z Pawłem Chmielem.

- Z Wandżim jest lepiej. Co prawda ból nie ustał do końca, ale będzie grał w Bydgoszczy - mówi menadżer Dojlid, Piotr Anchim. - Gdyby sytuacja był inna, pewnie chcielibyśmy przełożyć ten mecz, ale nie da się tego zrobić. Terminarz jest zbyt napięty.

Sternik białostockiego klubu wierzy, że Dojlidy mogą wrócić z Bydgoszczy z pozytywnym wynikiem.

- Gwiazda to zespół w naszym zasięgu. Rywale mają w swoim składzie klasowych tenisistów, ale to nie Sokołów, który przyjechał do nas z gwiazdami światowego topu - uważa Anchim. - Piotrek Michalski w starciu z Kou Lei nie miał żadnych szans. Należy mu się szacunek, że powalczył i się nie bał. W Bydgoszczy mamy większe szanse na zwycięstwo - zakończył Piotr Anchim.

Początek meczu Dojlidy Białystok - Zooleszcz Gwiazda Bydgoszcz, wtorek godz. 16. Transmisja meczu na https://www.facebook.com/uksdojlidybialystok oraz na kanale YouTube Lotto Superligi.

Zobacz również