Kujawa: Graliśmy bardzo nierówno

Koszykarze Żubrów mają za sobą kolejne gry kontrolne. W miniony weekend drużyna Tomasza Kujawy dwukrotnie zmierzyła się ze spadkowiczem z I ligi, zespołem KK Warszawa. W sobotę górą byli białostoczanie. W niedzielę natomiast lepsi okazali się przyjezdni.

/fot. BIA24.pl/

/fot. BIA24.pl/

- Graliśmy bardzo nierówno. Mieliśmy dobre momenty w grze, kiedy potrafiliśmy odskoczyć przeciwnikowi na 10 punktów, a za chwilę to się załamywało i szło w drugą stronę. Musimy pracować nad tym, żeby przez przynajmniej 35 minut utrzymywać swój wysoki poziom. To oczywiste, że nie da się przez cały mecz zagrać bardzo dobrze, ale trzeba dążyć do tego, by wyeliminować słabsze chwile w grze - mówi Tomasz Kujawa, trener Żubrów.

- Póki co wahania są zbyt duże. Tłumaczę to jednak tym, że chłopaki są podmęczeni treningami, o czym mówili mi w sobotę i niedzielę. Przez ostatnie trzy tygodnie mieliśmy tylko dwa dni wolne. Nie wszystkie sytuacje w meczu można jednak wytłumaczyć zmęczeniem - dodaje.

W dwóch spotkaniach z KK Warszawa trener białostockich Żubrów dostrzega również pozytywy. - Cały czas jestem zadowolony z zaangażowania i gry obronnej. Próbujemy wielu rozwiązań taktycznych, często ryzykownych. Teraz jednak ćwiczymy elementy, które mogą nam się przydać w sezonie. Lepiej podejmować ryzyko w grach kontrolnych i przećwiczyć różne rozwiązania, niż eksperymentować podczas ligi - przekonuje szkoleniowiec drugoligowca z Białegostoku.

- Zespół KK Warszawa potrafił nas zaskoczyć zarówno w sobotę, jak i w niedzielę. Te mecze były bardzo podobne. W pierwszym spotkaniu obie drużyny zagrały bardziej skutecznie. W niedzielę było mniej trójek. My trafiliśmy z dystansu tylko raz, więc to, że ten wynik był na styku, to i tak spory sukces. Problemem są też wahania formy poszczególnych zawodników. Maciek Parszewski jednego dnia zdobywa 19 punktów, a drugiego nie trafia wcale - wyjaśnia Kujawa.

W najbliższym czasie celujący w awans do I ligi koszykarze Żubrów będą powoli odzyskiwać świeżość. - Schodzimy z obciążeń. Teraz będziemy już odbywać tylko jeden trening dziennie. Pierwsze tygodnie są dla zawodników frustrujące. Chce się trafić do kosza, a nie wpada. Chce się pobiec do kontry, a nogi nie niosą. Postaramy się teraz nabrać więcej sił i odzyskać radość z gry po ciężkim, pierwszym etapie przygotowań - kończy trener Żubrów.

Sobota

Żubry Białystok 84 [(26:20)(17:19)(25:29)(16:14)] 82 KK Warszawa

Punkty Żubry: Parszewski - 19, Zabielski - 16, Wielechowski - 13, Wróblewski - 11, Lewandowski, Warszawski - 7, Czosnowski - 5, Misiewicz, Szczerbatiuk - 3,

Niedziela

Żubry Białystok 64 [(16:22)(29:21)(8:15)(11:10) 68 KK Warszawa

Punkty Żubry: Wielechowski - 12, Czosnowski - 10, Lewandowski, Zabielski - 9, Misiewicz - 8, Wróblewski - 7, Warszawski - 6, Andruk - 2, Szczerbatiuk - 1.

Zobacz również