Żylaki to częsta i przykra przypadłość, która zaczyna nam doskwierać szczególnie latem. Jak sobie z nimi radzić?

Żylaki to bardzo powszechna forma zaburzeń związanych z naczyniami krwionośnymi, głównie tymi znajdującymi się w kończynach dolnych. Częściej doświadczają ich kobiety, chociaż i panowie miewają poważne problemy ze zdeformowanymi żyłami.

Czym są żylaki?

Do żylaków możemy mieć predyspozycje po kimś z rodziny lub mogą się one pojawić same z siebie, nawet gdy nikt inny spośród naszych bliskich nie doświadczał tego problemu. Zaburzenie to objawia się deformacją żył - na początku są to jedynie drobne pajączki i przebarwienia na skórze, jednak w miarę jak problem narasta pojawia się coraz więcej dużych, powykręcanych naczyń krwionośnych. Pod wpływem zmian nasze żyły stają się wiotkie i delikatne, co sprawia że mogą ulec uszkodzeniu ze względu na napierającą na ściany naczynia krew. Sam obieg krwi w nogach staje się wtedy również utrudniony, co często doświadczamy w postaci bólu, wrażenia ciężkich nóg oraz skurczy mięśni.

Dlaczego żylaki "nie lubią" lata?

?Nasze ciało reaguje na warunki, jakie panują dookoła nas. W czasie, gdy na zewnątrz jest ciepło lub wręcz upalnie, nasze naczynia krwionośne rozszerzają się, aby ułatwić przepływ krwi. W przypadku osób z żylakami powoduje to wizualne wyolbrzymienie problemu - naczynia stają się dużo bardziej widoczne pod skórą - a także dolegliwości bólowe, narastające uczucie ociężałości czy wręcz pojawienie się stanów wymagających konsultacji z lekarzem. Lekarz może nam również nakazać zażywanie środków zawierających rutynę, aby wzmocnić ściany naczyń krwionośnych i zniwelować nieprzyjemne objawy choroby żylakowej.

Jak radzić sobie w ciepłe dni?

Niestety, ale jeżeli jesteśmy fanem opalania to będziemy musieli obejść się smakiem. Najważniejszą rzeczą, jaką możemy i powinniśmy zrobić dla swoich nóg jest unikanie słońca - dzięki temu chociaż trochę obniżymy ryzyko wystawienia się na wysoką temperaturę. Dobrym pomysłem jest przy tym noszenie ubrania zakrywającego miejsca na nogach, w których mamy żylaki. Możemy to osiągnąć dzięki sukienkom lub szerokim, przewiewnym spodniom, w których nie będzie nam gorąco, ale też nie wystawimy skóry bezpośrednio na upał.

Kolejnym ważnym elementem ubioru są buty. Jeżeli cierpimy na chorobę żylakową warto jest wybierać sandały i inne obuwie z szerokimi, wygodnymi paskami. Taki zabieg sprawi, że nasze naczynia krwionośne nie będą dodatkowo uciśnięte przez wąskie paski butów, a krew będzie w stanie łatwiej i sprawniej obiegać całe nasze ciało.

Gdy już zadbamy o ubranie, kolejnym sposobem na złagodzenie objawów ze strony żylaków jest zadbanie o ciało. W gorące dni pamiętajmy o wypiciu odpowiednio dużej ilości wody, a także unikajmy gorących kąpieli czy wizyt w saunie. Dobrym pomysłem jest także rezygnacja z depilowania ciała gorącym woskiem - jeżeli jesteśmy w stanie, wybierzmy inny sposób usuwania zbędnego owłosienia.

Jak można leczyć żylaki?

Leczenie żylaków ma charakter zachowawczy, zabiegowy lub operacyjny. W pierwszym przypadku skupiamy się głównie na poprawieniu kondycji naczyń krwionośnych od wewnątrz, na przykład poprzez uzgodnioną z lekarzem terapię stosownymi środkami. Do pewnego stopnia można sobie ulżyć stosując leki na żylaki bez recepty, jednak żadne z tych działań nie sprawi że powiększone i zdeformowane żyły znikną. Aby pozbyć się żylaków w całości trzeba niestety zdecydować się na leczenie zabiegowe lub operacyjne, które zwykle polega na operacji, laserowym usuwaniu mniejszych pajączków lub podawaniu do żył substancji mających na celu poprawę ich stanu. O tym, jaki sposób będzie najskuteczniejszy w naszym wypadku zawsze decyduje lekarz.

Zobacz również