Wybory 2024. Trwa cisza wyborcza, za jej złamanie grożą wysokie kary

O północy z piątku (5.04) na sobotę (6.04) rozpoczęła się cisza wyborcza, która potrwa do zamknięcia lokali wyborczych w niedzielę (7.04), czyli przynajmniej do godz. 21.00. Za jej złamanie grożą poważne kary.

[fot. PKW]

[fot. PKW]

Wybory samorządowe odbędą się w niedzielę (7.04). Głosować można od godz. 7.00 do 21.00. Cisza wyborcza rozpoczyna się na 24 godziny przed dniem głosowania i trwa do jego zakończenia. 

Ile trwa cisza wyborcza?

Cisza wyborcza potrwa do niedzieli do godz. 21.00. Głosowanie może zostać przedłużone w wyniku nadzwyczajnych wydarzeń, np. powodzi, zalania lokalu wyborczego, katastrofy czy konieczności dodrukowania kart do głosowania. To przeszkody, które utrudniają bądź paraliżują pracę obwodowej komisji wyborczej i wykluczają lub w poważnym stopniu ograniczają dotarcie wyborców do lokalu wyborczego. Wtedy cisza wyborcza zostanie przedłużona. 

Co oznacza cisza wyborcza?

W czasie ciszy wyborczej zabronione jest publikowanie sondaży, agitowanie na rzecz konkretnych kandydatów i list. Zakaz obowiązuje też w internecie. Nie wolno zwoływać zgromadzeń, organizować pochodów i manifestacji, wygłaszać przemówień czy rozpowszechniać materiałów wyborczych.

Wcześniej rozwieszone plakaty nie muszą być zrywane. Wcześniej ustawiony samochód z reklamą wyborczą może stać (nie można jednak jeździć oklejonymi autami). Agitacja jest zabroiona w internecie. 

Nie wolno agitować również w komisji wyborczej – nie jest dozwolone eksponowanie symboli i napisów kojarzonych z kandydatami i komitetami wyborczymi. 

Kara grzywny, nawet do 1 mln zł

Za złamanie ciszy wyborczej grozi grzywna. Najwyższa grzywna, od 500 tys. zł do 1 mln zł, grozi za publikację sondaży w czasie ciszy wyborczej. Chodzi zarówno o sondaże przedwyborcze dotyczące przewidywanych zachowań wyborców, wyników wyborów, jak i sondaże prowadzone w dniu głosowania.

Zobacz również