Woda zalewa blok na Zachodniej 15 - urzędnicy rozkładają ręce

Nasz czytelnik podpisujący się Michał, mieszkaniec bloku przy ul. Zachodniej 15 w Białymstoku prosi o interwencję, a przede wszystkim o właściwą reakcję urzędników miejskich. Po burzy i nawałnicy, jaka przeszła nad miastem wczoraj (28.05) ma zalany samochód w podziemnym garażu. Woda zalała też inne samochody stojący na parkingach przy ulicy. Pan Michał przypomina desperackie a bezskuteczne próby namówienia urzędników miejskich do interwencji i zapobieżenia kolejnym podtopieniom. Przedstawiamy historię pana Michała i oczekujemy wyjaśnień od miejskich urzędników.

Na nic listy, skargi, prośby kierowane do urzędników miejskich, prezydenta, rady miasta - skarży się pan Michał. 

"Pisaliśmy pisma do wydziału dróg, władz miejskich, każdy nas zbywa z byle powodu. Po zalaniach w 2017 i 2018 informowałem władze o naszym problemie. Sztab kryzysowy odpisał po miesiącu, że - >>tak bywa<<. Po trzech miesiącach to samo pismo wysłał prezydent Rudnicki (dosłownie kopiuj wklej, widocznie mają jedno dla wszystkich-super podejście). Odpisała jeszcze podlaska Platforma, że Pis ma większość w radzie i oni nic nie mogą. PiS był jeszcze lepszy. Na odpowiedź Pana Dembowskiego i Gromko czekam do dzisiaj. Wspaniałe wsłuchiwanie się w wyborców. Po latach walki w 2018 roku, dorzucono jedną studzienkę, żebyśmy się w końcu odczepili. Studzienkę. Kolejną, która nie przyjmuje wody, kiedy potrzeba. To nie w ilości studzienek jest przecież problem!" pisze do nas pan Michał. 

Samochody na&nbsp;miejskim parkingu przy ul. Zachodniej /fot. Czytelnik Bia24/

Samochody na&nbsp;miejskim parkingu przy ul. Zachodniej /fot. Czytelnik Bia24/

"Już brakuje sił i pomysłów na bezduszność urzędniczą" - stwierdza. Co się stało, że woda zalewa blok przy Zachodniej 15? Nasz czytelnik wyjaśnia:

Po pierwsze ulica Zachodnia 15 nie jest najniższym miejscem w okolicy. Niżej położona jest chociażby ulica Pogodna koło akademików (z bloków na Żeromskiego do Lidla i Pogodnej trzeba zejść po 20 schodach, taka jest różnica poziomów), Transportowa czy Składowa. I jest to niżej o parę metrów (przecież ulica zachodnia wpada w ulicę Żeromskiego i dalej jest ostry zjazd ulicą Żeromskiego w dół).

Po drugie do czasu wybudowania dwóch ogromnych bloków przy ulicy Żeromskiego i wyłożenia kostką ulicy Wspólnej problem nie istniał.

Zalany garaż bloku przy ul. Zachodniej 15 /fot. czytelnik Bia24/

Zalany garaż bloku przy ul. Zachodniej 15 /fot. czytelnik Bia24/

Proszę sobie wyobrazić, że do kanału, który obsługiwał dwa małe, trzypiętrowe bloki, nagle trafia woda w przybliżeniu z dwóch boisk piłkarskich (dwa bloki 100 na 80 metrów), do tego z ich parkingów, które są wyżej niż droga. I do tego z całej ulicy Wspólnej wyłożonej kostką. I to wszystko teraz trafia do kanału burzowego o za małej średnicy względem potrzeb.

- Od wczoraj mam zalany samochód, który był w garażu podziemnym bloku Zachodnia 15 i drugi zaparkowany przy ulicy, dokładnie koło studzienki. Ręce opadają - mówi pan Michał. - Sytuacja powtarza się nie tylko podczas tych gwałtownych nawałnic, ale nawet podczas większych burz - dodaje.

Zapraszamy do obejrzenia filmu z komentarzem, jaki przysłał do naszej redakcji pan Michał.  

Zobacz również