VIDEO. Policja zatrzymywała na przejeździe kolejowym. Trwa akcja Bezpieczny przejazd - Szlaban na ryzyko

Siła, z jaką pociąg miażdży samochód, jest porównywalna do siły, z jaką samochód miażdży aluminiową puszkę. Niestety, prawie 100 procent wypadków na przejazdach kolejowych, wynika z nierozwagi kierowców. Stąd akcja "Bezpieczny przejazd - Szlaban na ryzyko". Policjanci wraz z pracownikami kolei informują i ostrzegają.

Podlascy policjanci "drogówki" po raz kolejny przeprowadzili wspólnie z funkcjonariuszami Straży Ochrony Kolei oraz PKP Polskimi Liniami Kolejowymi S.A. działania profilaktyczno - edukacyjne w ramach ogólnopolskiej akcji "Bezpieczny przejazd - szlaban na ryzyko".

Tym razem została przeprowadzona we wtorkowy poranek (24 kwietnia) na przejeździe kolejowym na ul. Włościańskiej (os. Pieczurki) w Białymstoku. Kierowcy, którzy w tym czasie przejeżdżali przez wspomniany przejazd otrzymywali ulotki informujące o akcji i zasadach bezpieczeństwa, które należy zachować na przejazdach kolejowych.

Nie bez powodu akcja odbyła się w tym miejscu. Ów przejazd jest od pewnego czasu "uśpiony". Nie kursuje tamtędy żaden pociąg. To sprawia, że kierowcy często jeżdżą na pamięć, ignorując znak "stop" nie zatrzymują się przed torami. Już niebawem się to zmieni, bo od najbliższego weekendu kursować tamtędy będzie pociąg weekendowy do Walił.

W latach 2014 - 2018 w woj. podlaskim, na przejazdach kolejowo - drogowych doszło do 102 kolizji i 19 wypadków. Przyniosły one 13 ofiar śmiertelnych i 15 rannych.

Jak wskazują policjanci, funkcjonariusze SOK oraz PKP PLK, w 98 proc. przypadków wina leży po stronie kierowców, którzy ignorują zasady bezpieczeństwa. PKP PLK coraz więcej przejazdów wyposaża w kamery. Nagrania doskonale obrazują całkowity brak wyobraźni kierowców. Ignorowanie znaku stop i sygnalizacji świetlnej, wjazd na przejazd przy opadających rogatkach czy nawet omijanie już zamkniętych. To tylko niektóre z pomysłów na jakie wpadają nierozważni kierowcy. Należy pamiętać, że kierowca i pasażerowie samochodu osobowego, w zderzeniu z pociągiem, nie mają praktycznie żadnych szans. Porównuje się to do samochodu rozjeżdżającego metalową puszkę.

Zobacz również