VIDEO. Anima - lisek przypominajka z Politechniki - zadebiutuje na Kickstarterze

Już dziś (29 października) na międzynarodowej platformie crowfundingowej Kickstarter, zadebiutuje Anima - urządzenie skonstruowane przez zespół z Politechniki Białostockiej. Mateusz Bajko, Mateusz Markiewicz i Michał Jaszczuk skonstruowali przypominajkę - elektronicznego pomocnika w organizacji codziennego życia.

Anima może stać w domu, biurze i każdym miejscu, w którym musimy pamiętać o czymś ważnym. Przypomina o wydarzeniach i sprawach do załatwienia. Sympatyczny lisek postawiony na półce przy drzwiach wejściowych odnotowuje wejście do pomieszczenia użytkownika zalogowanego do aplikacji. Dzięki połączeniu Bluetooth Anima aktywuje notatkę zapisaną w aplikacji. Można ją też integrować z innymi systemami domowymi i kalendarzami (np. Google).

Maksymalny zasięg działania urządzenia to 25 metrów. Twórcy systemu zapewnili jednak możliwość dostosowania obszaru działania Animy do własnych preferencji.

-To może być komunikat zarówno dźwiękowy jak i graficzny - wyjaśnia Mateusz Bajko, jeden z konstruktorów Animy. - Jeżeli wyciszymy telefon, lisek pojawi się na ekranie i poinformuje, że ma nam coś do przekazania. Na pełnym ładowaniu baterii sprzęt działa przez miesiąc. Urządzenie jest bardzo proste i intuicyjne w obsłudze - dodaje.

fot. Bia24

fot. Bia24

KAŻDY MOŻE WESPRZEĆ MŁODYCH KONSTRUKTORÓW

Od dziś (29 października) każdy może wesprzeć ten zaawansowany projekt i sprawić, że Anima trafi do masowej produkcji. "Pionierzy" będą mogli otrzymać sprzęt w pierwszej kolejności, zanim urządzenie pojawi się w sklepach. To wszystko za sprawą platformy Kickstarter.

Zasada działania jest taka, że pomysłodawcy deklarują jaką kwotę chcą zebrać w danym czasie. W przypadku Animy to 40 tys. dolarów. Zainteresowani pomysłem wpłacają pieniądze, a gdy uda się uzyskać założoną kwotę, jest ona wypłacana pomysłodawcom. Z kolei "inwestorzy" dostają gratyfikacje zależne od wielkości swojego zaangażowania. Co to będzie określa się przy ogłaszaniu akcji. Jeśli pomysł nie wypali, osoby wpłacające odzyskują pieniądze.

Jeśli Anima trafi do masowej produkcji, cena urządzenia wyniesie ok. 40 dolarów.

Pomysł Animy powstał ówczesnych studentów Politechniki Białostockiej. Zdobył aż dwie nagrody w konkursie Technotalent 2017 organizowanym przez Fundację Technotalenty.

Zobacz również