Bilety czasowe. Noworoczny prezent dla białostoczan

Radni Prawa i Sprawiedliwości przymierzają się do rewolucji biletowej w mieście. Chcą od stycznia 2018 r. wprowadzić bilety czasowe. Mają być one tańsze od dotychczasowych, a przy tym nie będą "demolowały" budżetu miasta - zapewniają.

/foto. E.Sokólska/

/foto. E.Sokólska/

Radni chcą wprowadzić pięć rodzajów nowych biletów, a każdy z nich ma umożliwić jego posiadaczowi dowolną liczbę przesiadek w ramach zakupionego czasu na przejazd. Bilet 20-minutowy ma kosztować 2 zł (ulgowy złotówkę), 40-minutowy 2,8 (ulgowy 1,4 zł), a 60-minutowy 3,6 zł (ulgowy 1,8 zł). Kolejny rodzaj to weekendowy bilet trzydniowy. Jest dedykowany rodzinom lub zorganizowanym grupom pasażerów (pięciu osób), którzy wspólnie chcą w weekend jeździć empekami. Jego koszt to 40 zł (jedna taryfa). Ale prawdziwym hitem ma być bilet 24-godzinny szkolny, grupowy (dla 30 osób i opiekuna). Jego koszt to 30 zł.

- Wiemy, że wielu mieszkańców czeka na takie rozwiązanie. Dajemy więc narzędzie, które nie będzie w żaden sposób demolowało budżetu miasta bowiem dotychczasowe rozwiązania chcemy również zostawić - powiedział podczas dzisiejszej konferencji prasowej Marek Chojnowski, radny PiS.

Projekt uchwały ma być przedłożony na najbliższej sesji czyli 27 listopada. Jeśli uzyska poparcie większości, to nowe zasady będą obowiązywały od stycznia 2018 r.

Zobacz również