Zagrali nieźle, ale do domu wrócili bez punktów

Wicemistrzowie Polski w futsalu, Gatta Zduńska Wola, okazali się za silni dla MOKS-u Słoneczny Stok. Białostoczanie zostawili dużo zdrowia, by być pierwszym zespołem w tym sezonie, który wyjedzie ze Zduńskiej Woli z tarczą, ale ostatecznie skończyło się minimalną porażką 1:2.

/fot. BIA24.pl/

/fot. BIA24.pl/

O przegranej białostoczan zadecydowały dwa błędy na przestrzeni kilkunastu sekund. Katem Słonecznych okazał się Arkadiusz Szypczyński, który bardzo szybko skompletował dublet, korzystając z pomyłek rywali z Białegostoku.

Przyjezdni zdołali odpowiedzieć bramką po stałym fragmencie gry. Znów do siatki przeciwników trafił Marcin Firańczyk, jednak jak się później okazało, było to ostatnie trafienie, jakie zanotowali zawodnicy obu ekip w sobotni wieczór.

- Generalnie zagraliśmy dobre spotkanie, ale znów nie ustrzegliśmy się prostych błędów, po których i tym razem straciliśmy bramki. Dwie straty szybko przełożyły się na gole dla gospodarzy. Szybko odpowiedzieliśmy trafieniem na 2:1. Mieliśmy później swoje sytuacje, ale zabrakło lepszych decyzji przy rozegraniu. W naszej bramce cuda wyczyniał Święciński, bronił prawie wszystko. Ostatecznie jednak nie udało się już uratować już choćby punktu. Szkoda tych strat przy wyprowadzeniu piłki, bo w bardzo głupi sposób to wyszło. Gatta miała inicjatywę, ale my z kolei wyprowadzaliśmy bardzo groźne kontry. Na pewno porównując nasz ostatni mecz w Zduńskiej Woli do tego, można powiedzieć, że odrobiliśmy lekcje, bo wówczas skończyło się porażką 14:6. Powinniśmy dorzucić przynajmniej jeszcze jedną bramkę, ale z drugiej strony stracić na Gattcie, tylko dwie bramki, to niezły wynik. W tym sezonie jeszcze nikt tam nie wygrał, tam jest specyficzna hala i nam też się nie udało, niestety. Gatta walczyć będzie o tytuł mistrzowski, my utrzymanie. My swoje punkty będziemy musieli łapać z bezpośrednimi rywalami w walce o utrzymanie - podsumował mecz z wicemistrzami Polski, grający trener Słonecznych, Adrian Citko.

Gatta Zduńska Wola 2 (2:1) 1 MOKS Słoneczny Stok

Bramki: Szypczyński 5',5' - Firańczyk 8'

Zobacz również