[FOTO] Koniec kontraktu trenera i smutny koniec sezonu dla Żubrów

Koszykarze i kibice białostockich Żubrów na awans do I ligi koszykówki będą musieli poczekać przynajmniej do następnego sezonu. O odłożeniu w czasie radości z promocji przesądziła czwartkowa porażka w decydującym meczu o trzecie miejsce z Nysą Kłodzko. W ostatnim meczu sezonu Żubry przegrały 80:92.

/fot. BIA24.pl/

/fot. BIA24.pl/

- Nie wiem co można powiedzieć po takim spotkaniu. Wszyscy liczyliśmy na zwycięstwo, a na koniec jest tylko olbrzymi smutek. Po to trenowaliśmy przez cały sezon. Właśnie dla takich spotkań, dla takich chwil. Wszyscy liczyliśmy na awans, bo cel przed tym meczem, ale i całym sezon był tylko jeden. Trudno mi na gorąco powiedzieć, dlaczego tak się stało. Wciąż towarzyszą nam ogromne emocje. Ciężko cokolwiek powiedzieć. Widocznie byliśmy słabsi. Przed chwilą zaprzepaściliśmy cały sezon. Litry potu i godziny treningów, a teraz został tylko żal. Rywale lepiej wytrzymali obciążenie psychiczne i fizyczne tego sezonu i rywalizacji o trzecie miejsce - podsumował mecz i cały sezon kapitan Żubrów Białystok, Arkadiusz Zabielski.

- Przez cały sezon stanowiliśmy bardzo wyrównany zespół. W decydujących starciach zabrakło nam jednak lidera, który pociągnąłby drużynę kilkoma dobrymi akcjami. Skład zmontowaliśmy taki, na jaki było nas stać, na jaki stać było Białystok. Ta ekipa według mnie była silna i jej kształt i tak był naszym sporym sukcesem. Zabrakło nam niewiele, ale jednak zabrakło - dodał trener białostoczan, Tomasz Kujawa.

- Oba zespoły były bardzo zdeterminowanie, ale przeciwnicy zachowali większą mądrość w grze. Widać było ich doświadczenie, które pozwalało na spokojnie rozgrywanie. Nie szarpali się, wiedzieli komu dograć piłkę. Mieli liderów, którzy pociągnęli grę. Dziś byli nimi Wojciechowski i Kowalski. My nie potrafiliśmy na to odpowiedzieć. Przegraliśmy zdecydowanie zbiórkę, powtórzyły się stare grzechy z pierwszego meczu. I to się na nas zemściło. Przykro, że tak się to skończyło, jesteśmy czwartym zespołem II ligi, ale nic to nam niestety nie daje - mówił dalej opiekun Żubrów, który po chwili dał wyraźnie znać, że jego misja w Żubrach dobiegła końca.

- Co dalej ze mną i zespołem? To już nie moje decyzje. Mój kontrakt wygasł i nie wydaje mi się, żeby został odnowiony. Mam nadzieję, że ten, kto się tym teraz zajmie, zrobi to z lepszym skutkiem. Nie zajmuję się teraz przyszłością. Proszę dać mi trochę odpocząć. Aktualnie wydaje mi się, że zespół w przyszłym sezonie poprowadzi ktoś inny i mam nadzieję, że zrobi to lepiej - zakończył Tomasz Kujawa.

Żubry Leo-Sped Białystok 80 [(23:20)(14:21)(22:19)(21:32)] 92 Zetkama Doral Nysa Kłodzko

Punkty Żubry: Andrzej Misiewicz - 19, Aleksander Szczerbatiuk - 11, Michał Wielechowski, Bartłomiej Wróblewski - 10, Kamil Czosnowski, Adrian Warszawski - 8, Arkadiusz Zabielski - 7, Maciej Parszewski - 3, Michał Bombrych, Jakub Lewandowski - 2.

Galeria

Zobacz również