AZS UMCS Lublin - pierwszy rywal Żubrów w play-offach

W pierwszej rundzie play-off II ligi grupy B rywalami Żubrów Białystok będzie zespół AZS UMCS Lublin. Drużyna z Lublina sezon zasadniczy zakończyła na drugim miejscu. Akademicy z Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej są jedną z dwóch ekip, która nie zaznała smaku porażki na własnym parkiecie.

AZS UMCS Lublin, Akademicki Mistrz Polski w sezonie 2015/2016. Rywal Żubrów Białystok w pierwszej rundzie play-off II ligi w sezonie 2016/2017. /fot.Facebook/@BasketAzsUMCS

AZS UMCS Lublin, Akademicki Mistrz Polski w sezonie 2015/2016. Rywal Żubrów Białystok w pierwszej rundzie play-off II ligi w sezonie 2016/2017. /fot.Facebook/@BasketAzsUMCS

Atut własnego parkietu

Awans do kolejnej rundy kosztem AZS-u jest zadaniem trudnym, ale nie niemożliwym do wykonania. Przewagą wyżej notowanych rywali będzie bez wątpienia atut własnego parkietu. W zakończonej zasadniczej części sezonu, żaden z zespołów odwiedzających halę w Lublinie nie wracał do domu z tarczą.

AZS UMCS Lublin (+22) 75:53 ŁKS AZS UŁ SG Łódź

AZS UMCS Lublin (+42) 89:47 KKS Tur Basket Bielsk Podlaski

AZS UMCS Lublin (+71) 112:41 TBV Start Lublin

AZS UMCS Lublin (+18) 80:62 Żubry Leo-Sped Białystok

AZS UMCS Lublin (+18) 71:53 KS Shmoolky Warszawa

AZS UMCS Lublin (+37) 95:58 Sokół Ostrów Mazowiecka

AZS UMCS Lublin (+37) 78:41 KU AZS UJK Kielce

AZS UMCS Lublin (+37) 88:51 KKS Pro-Basket Kutno

AZS UMCS Lublin (+27) 71:44 KS Rosa-Sport Radom

AZS UMCS Lublin (+32) 76:44 ZKS Stal Stalowa Wola

AZS UMCS Lublin (+19) 61:42 Syntex Księżak Łowicz

AZS UMCS Lublin (+38) 82:44 AZS PŚk Galeria Echo Kielce

AZS UMCS Lublin (+5) 69:64 KK Warszawa

Jak pokazują końcowe wyniki lublinian we własnej hali goście z reguły jechali tam jak na ścięcie. W ostatniej kolejce AZS-owi wyraźnie postawił się lider z Warszawy, który przegrał jedynie 5 punktami. W ponad połowie przypadków gospodarze nie pozwalali swoim rywalom na przekroczenie granicy 50 punktów. Pocieszający dla Żubrów jest fakt, że byli jednym z zespołów, który rzeczywiście podjął walkę. Zespół Jakuba Jakubca przed czwartą kwartą rozgrywanego w ramach 8. kolejki meczu miał jedynie 8 punktów przewagi i wynik pozostawał sprawą otwartą. Zadecydowała dopiero ostatnia część meczu.

fot. Facebook/@BasketAzsUMCS/Michał Piłat

fot. Facebook/@BasketAzsUMCS/Michał Piłat

Startowa piątka

Wiśniewski jest jedynym zawodnikiem w drużynie Przemysława Łuszczewskiego, który zagrał we wszystkich spotkaniach sezonu zasadniczego (wszystkie w wyjściowej piątce). Mecz mniej w obu kategoriach zaliczył MVP sezonu zasadniczego, Bartłomiej Karolak. Podstawowymi zawodnikami w talii Łuszczewskiego są także Sebastian Dusiło (25 meczów/24 w startowej piątce) oraz wspomniany wcześniej Tradecki (24 mecze, wszystkie w wyjściowej piątce). Wartościowymi zmiennikami są Piotr Jagoda (trzeci najlepiej punktujący w zespole) oraz Kamil Krzeszkowski. Obaj zawodnicy zagrali w 25 spotkaniach, ale tylko w 2 wychodzili na parkiet od początku spotkania.

Wyróżnieni

Dobra gra w rundzie zasadniczej zaowocowała wyróżnieniami w głosowaniu trenerów. MVP sezonu zasadniczego został wybrany Bartłomiej Karolak. Już w poprzednim sezonie znalazł się w zestawieniu najbardziej wartościowej piątki sezonu. W tym sezonie 6 z 14 oddających głos szkoleniowców wybrało go najlepszym graczem ligi. Swój głos na 24-letniego skrzydłowego lublinian oddał także szkoleniowiec Żubrów, Jakub Jakubiec. Nic w tym dziwnego, wychowanek Novum Lublin rozgrywa w tym sezonie najlepsze zawody w karierze, a jego statystyki prezentują się naprawę wybornie (16,9 pkt, 2,3 zbiórki oraz 3,8 asysty). W głosowaniu na MVP sezonu zasadniczego dostrzeżony został także Przemysław Tradecki (7 pkt, 6,6 zbiórki oraz 6 asyst). W gronie wyróżnionych znalazł się także trener AZS, Przemysław Łuszczewski. Poza tym bliski wyboru do najlepszej piątki sezonu był silny skrzydłowy lublinian, Mateusz Wiśniewski, który uplasował się na 6. miejscu.

fot. Facebook/@BasketAzsUMCS

Zniwelować atuty i wstrzelić się z formą

Kluczowe dla losów rywalizacji wydaje się więc wyłączenie z gry w pierwszej kolejności Bartłomieja Karolaka. Jeśli Żubrom udałoby się też w jakiś sposób powstrzymać Wiśniewskiego oraz Dusiło, to wszystko może się wydarzyć. By tak się jednak stało trener Jakub Jakubiec będzie potrzebował swoich zawodników w wysokiej dyspozycji. Ostatnie mecze pokazały, że w dobrej formie znajduje się Arkadiusz Zabielski, jeśli kroku doświadczonemu środkowemu dotrzymają również Tomasz Kujawa, a także Andrzej Misiewicz, a wszystkim, jak zawsze mądrze pokieruje Krzysztof Kalinowski, to białostoczan stać będzie na sprawienie niespodzianki.

Zobacz również