Tradycyjne tkactwo jest na topie. Podlaskie tkaczki ze stypendiami

Sukces i kolejna szansa dla podlaskich tkaczek. Mistrzynie tego tradycyjnego rzemiosła z naszego województwa otrzymały stypendia Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz marszałka województwa podlaskiego.

Alicja Kochanowska [fot. Krzysztof Kadziewicz]

Alicja Kochanowska [fot. Krzysztof Kadziewicz]

Jadwiga Możejko, Katarzyna Daniewicz, Beata Palikot-Borowska i Aleksandra Staszak otrzymały roczne stypendia marszałka województwa podlaskiego. Natomiast Magdalena Kozioł i Alicja Kochanowska dostały takie wsparcie od Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Przyznane fundusze pozwolą im zrealizować kolejne projekty tkackie i pokazać szerszej publiczności swój kunszt.

– To wspaniała wiadomość – mówi Krystyna Kunicka z Podlaskiego Instytutu Kultury w Białymstoku. – Zawsze bardzo się cieszę, kiedy docenia się talent i wysiłek podlaskich tkaczy i tkaczek. To piękne rzemiosło i warto je wspierać.

Wszystkie stypendystki w mniejszym lub większym stopniu współpracowały z Podlaskim Instytutem Kultury. Niektóre z nich pokazywały swoje prace podczas organizowanego co roku przez PIK festiwalu „Podlaskie Sploty”, uczestniczyły w warsztatach, dyskusjach i spotkaniach. Tkactwo bowiem przeżywa ostatnio swój renesans.

– Bardzo cieszy fakt, że coraz więcej młodych osób tak bardzo angażuje się w tkactwo – mówi Wiktoria Wnorowska, dyrektor PIK. – Szukają starych wzorów, kupują krosna, chcą uczestniczyć w warsztatach. Bardzo podoba mi się również odwaga młodych osób w łączeniu tradycyjnego rzemiosła z nowoczesnymi pomysłami na tkaniny, dodatki czy ubrania. Nasza instytucja od lat wspiera takie działania i widzimy wspaniałe efekty.

Krystyna Kunicka zapowiada: – Przyznane stypendia są szansą na realizację autorskich projektów wyróżnionych tkaczek. Jestem bardzo ciekawa efektów ich pracy. Na pewno będę śledzić ich rozwój. Z niektórymi paniami znamy się bardzo dobrze, są zawsze obecne na naszych wystawach i warsztatach. Mogę chyba powiedzieć, że przez ostanie lata wytworzyła się pewna społeczność skupiająca pasjonatów tego tradycyjnego rzemiosła. Jestem dumna i szczęśliwa, że inicjatywy PIK w jakimś stopniu się do tego przyczyniły.

Mistrzynie tkactwa i ich prace to wspaniała wizytówka województwa podlaskiego, świadectwo uznania dla tradycji i piękna starych wzorów. Każdy, kto chciałby wkroczyć do „Krainy Wątku i Osnowy”, poznać podlaskie twórczynie i zobaczyć ich pracownie i tkaniny, może odwiedzić stronę Podlaskiego Instytutu Kultury www.dwuosnowowa.pl
 
Na uwagę zasługuje również najnowsza publikacja o tej tematyce, wydana przez PIK: „Radziuszka – wzory i technika”, dostępna na stronie instytucji

Zobacz również