Spotkanie z Jowitą Budnik

Dziecięca gwiazda filmowa, która wolała zostać agentką aktorów. Grywała z doskoku - ale za to z efektami, jakich mógłby pozazdrościć niejeden zawodowy aktor. Ceni sobie spokój i unika fleszy. A jednak - udało się ją namówić na spotkanie w Białymstoku. 28 stycznia w kinie Forum, o godz. 17.

Jowita Budnik w filmie Papusza

Jowita Budnik w filmie Papusza

"W labiryncie" - polskim serialu z przełomu lat 80. i 90. - gra zbuntowaną pasierbicę jednego z głównych bohaterów. Dziecięca sława nie miesza jej w głowie i tak chyba jest do dziś, bo aktorka pilnie strzeże tajemnic swojego prywatnego życia.

Z cienia wyciąga ją jednak Krzysztof Krauze. Najpierw daje niewielkie role - w "Długu" czy "Moim Nikiforze". W 2006 roku dostaje główną rolę w "Placu Zbawiciela" - to wspólny film Joanny Kos-Krauze i Krzysztofa Krauze. Staje się on przełomowym filmem w dotychczasowej karierze Jowity Budnik - choćby dlatego, że na 31. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni zdobywa nagrodę za pierwszoplanową rolę żeńską.

Podobny sukces powtarza w 2017 roku - na 42. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni Jowita Budnik otrzymuje nagrodę za główną rolę kobiecą w filmie "Ptaki śpiewają w Kigali". A sam film - w reżyserii wspomnianego wcześniej, małżeńskiego duetu Krauze - zdobywa Srebrne Lwy. I to jest drugi powód, dla którego warto w niedzielę 28 stycznia zajrzeć do Forum.

Zwiastun filmu "Ptaki śpiewają w Kigali" reż. K. Krauze i J. Kos-Krauze

Ostatnie lata - to spore zmiany w życiu aktorki. Już nie jest agentką i nie szuka ról innym aktorom - sama pojawia się za to coraz częściej na filmowym planie. Ostatnio - w "Cichej nocy" (2017). Ale można ją też kojarzyć z głównych ról w "Papuszy" (2013) czy "Jezioraku" (2014). 

Aktorka przyjeżdża do Białegostoku na zaproszenie Podlaskiej Akademii Kultury. 

Bilety - jak to w Forum - tanie jak barszcz, po 8 zł.

Zobacz również